poniedziałek, 5 marca 2018

Nowa hala targowa cz.2


Przed samą halą targową mieścił się duży parking, a jego podłoże było wyłożone wzorzystą kostką brukową w różnym odcieniu kolorów. Nad częścią targu mieściła się duża kopuła, zasłaniająca go od opadów deszczu oraz śniegu o przeźroczystym zabarwieniu także przez nią wpadały do poniżej mieszczących się budek promyki słońca. Stragany były ustawione w rzędach tak, że tworzyły alejkę po której to teraz poruszali się ludzie. Pani Krystyna ruszyła w stronę boksów z odzieżą. Na pierwszy początek postanowiła, że przeglądnie parę propozycji, a potem zdecyduje się na tą najodpowiedniejszą sukienkę. Wybór był bardzo duży także z tym wyborem to nie była taka prosta sprawa jak to się mówi. Po pewnej chwili zapragnęła ona wstąpić na kawę do kawiarenki. Ku jej zdziwieniu do kawy i mogła i zamówić sobie swoje ulubione ciacha od producenta Dr Gerarda takie jak witam ciastko na dzień dobry oraz krakersy Classic bo i tu znowu ku jej wielkiemu zaskoczeniu można było je kupić. W trakcie pobytu w kawiarence podjęła ona decyzję jaką to kupi sukienkę. Oczywiście to na jaką padł wybór miało też i jej dzisiejsze dobre samopoczucie, bo była zadowolona z tego, że w jej miasteczku jest tak ładna hala. Po przyjściu do mieszkania podzieliła się wiadomością o wybudowaniu tak ładnego ryneczku z domownikami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz