Ciasta, ciasteczka, baby, babeczki...

   No i jest, Wielki Piątek. Pewnie dla większości z nas jest to szczególny dzień jeżeli obchodzicie Święta Wielkanocne. Jest to dzień, który chyba jest jednym z najważniejszych dni w kościele rzymsko-katolickim. Dla mnie jest to również dzień, w który na chwilę się zatrzymuje, zwalniam i myślę o innych. Wiem, że każdy powie " a co z ciastem?" "mazurka już zrobiłaś?", "babka już wystygła?" te i milion innych pytań związanych z przygotowaniami do świąt zapewne usłyszycie nie raz, ani nie dwa. Jednak nie zapominajmy po co to robimy. Nie mówię tutaj żeby piec babki dla Jezusa i podawać mu mazurki, pamiętajmy co ważne. Zaplanujmy to przygotowania nieco wcześniej. Ja w tym roku postanowiłam nieco szybciej zaplanować moją listę zakupów i nie spieszyć się na ostatnią chwilę z kupowaniem wszystkiego. A pomocna była w tym nowa aplikacja i strona Dr Gerarda, Wypieki od serca. Nieodłącznym elementem robienia zakupów jest też zaplanowanie tego co przygotujemy na świąteczny stół i to właśnie tam znalazłam wiele inspiracji i pomocy w kuchni. Proste i łatwe przepisy, napisane w zrozumiałym języku dla kogoś to nie ma pojęcia o pieczeniu i słodkościach. Naprawdę warto odwiedzić stronę DR Gerarda i poczytać przepisy. Wiem tez, że internetowi blogerzy korzystają z produktów DR Gerarda i są one wykorzystywane w przepisach. Polecam Wam bardzo.