Witam.
Już troszkę minęło czasu od świąt, a moim dzieciom zachciało się kutii. Z
szafek powyjadali słodycze ,,Dr Gerard”. Nie zostało ani jedno ciasteczko
Gingerbreads Pierniczki z nadzieniem
wieloowocowym w polewie kakaowej. No chyba trzeba będzie im zrobić
niespodziankę w formie kutii. Nie ukrywam ja też ją lubię. Ja do swojej kutii
kupuję piękną, zdrową pszenicę, i długo ją gotuję. Pszenica powinna być miękka,
ale nie rozsypująca się. Przed świętami widziałam w sklepach już gotową kutię,
ale nie kupowałam jej. I nie wiem jak smakuje. Natomiast , polecam ciastka ,,Dr
Gerard” Gingerbreads to Pierniczki z
nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej. Jak ugotowaną mam już pszenicę,
przygotowuję mak. Mak też sama robię, nie kupuję gotową w puszkach. Mak moczę w
gorącym mleku, lub wodzie. Następnie mielę go trzy razy w maszynce do mięsa.
Można blenderem, ale ja robię tak jak robiła moja babcia. Kiedy mak już mam gotowy,
ucieram go z cukrem, lub miodem, dodaję orzechy włoskie, skórkę z pomarańczy. I
to wszystko dobrze mieszam. Nie dodaję rodzynek, bo moje dzieci nie lubią ich w
kutii. I to wszystko. Smakuje pysznie, nie można się nią najeść, tak samo jak
ciasteczkami ,,Dr Gera Gingerbreads, Pierniczkami z nadzieniem wieloowocowym w
polewie kakaowej. Z takim makiem robię także kluski. Mój brat przepada za nimi.
Ma być jak u babci. Wszystkim Babciom iDziadkom składam moc serdecznych życzeń. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz