Wreszcie nadszedł dzień balu dziewczynek. Wystrojone
zawiozłam jedną do szkoły, a drugą do pobliskiego przedszkola. Na tą okazje
rodzice mieli upiec ciasto. Kasia powiedziała pani, że mama piecze bardzo dobre
placki i na pewno przyniesie. Nie miałam innego wyjścia tylko zakasać rękawy i wziąć
się do pracy. Postanowiłam upiec sernik z jabłkami. Domownicy za nim
przepadają. Składniki na biszkopt; 5 jajek 3/4 szk. cukru. 3/4 szk. mąki
pszennej, 1/2 szk. mąki ziemniaczanej, łyżeczkę proszku do pieczenia, cukier
waniliowy. Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić i stopniowo na przemian
dodawać żółtka i cukier. Na koniec wsypać mąki i delikatnie łyżką wymieszać.
Piec około 30 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu i wystudzeniu
przekroić na dwie części. Masa jabłkowa ; 1 1/2 kg jabłek,1 łyżka masła,
łyżeczka cynamonu, 2 galaretki pomarańczowe. Jabłka utrzeć i smażyć z masłem,
aż będą miękkie. Potem wsypać pozostałe składniki i mieszać do rozpuszczenia
galaretek. Lekko ciepłą masę przełożyć na biszkopt i przykryć drugim
biszkoptem. Masa serowa ; 1 kg sera mielonego, 1 szk. cukru, cukier waniliowy,
3 jajka, budyń śmietankowy, 1/2 szk. mleka. Wszystkie składniki połączyć i
zmiksować. Następnie na małym ogniu doprowadzić do zagotowania ciągle
mieszając. Ciepłą masę wyłożyć na drugi biszkopt. Na wierzch dałam moje
ulubione krakersy produkcji Dr. Gerarda. Często używam je do podobnych ciast.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz