Witam. Styczeń, a za oknem
jak w marcu. Brakuje mi śniegu. Dobrze, że są słodycze ,,Dr Gerard” Gingerbreads Pierniczki z
nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej. Z nimi jakoś weselej i jaśniej. Na
święta nic nie piekłam, ale teraz postanowiłam zrobić coś śnieżnego. I tak
wymyśliłam tort bezowy. Na bezę potrzebuję osiem białek, szklankę cukru,
szczyptę soli. Białka ubijam na sztywną pianę, a następnie po troszkę dodaję
cukier. Masa musi być gęsta, błyszcząca. Na dwóch blachach, lub dwóch dużych
tortownicach wykładam białka. Piekę na początku w 150 stopniach, potem
zmniejszam, i suszę bezę przez dwie godziny. Kiedy beza jest już gotowa,
zabieram się za masę, ale między czasie sięgam po ciasteczko ,,Dr Gerard”
krakersy MIX solone. I dalej do pracy. Do miski wlewam pół litra śmietanki 36%,
i dodaję serek maskarpone. Ubijam na sztywno. Pierwszą beze smaruję masą
krówkową, potem dżemem, jakim chcecie, i masą serowo-śmietanową. I układam drugą bezę. Mniam. Można bezę polać
polewą, czy jakimś sosem. Ale i tak ciasto jest bardzo słodkie. I tak wygląda
tort bezowy. Powinien troszkę poleżeć w lodówce, piszę powinien, bo u mnie nie
jest to proste. Jak mam ciasteczka ,,Dr Gerard” krakersy MIX solone, to
jeszcze odwlekę czas konsumpcji tortu bezowego na jakiś czas. A jak brakuje
słodyczy ,,Dr Gerard”, to tort znika. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz