środa, 18 marca 2020

Słodycze inspirują



Czekam na wiosnę siedząc w domu, obserwuję świat przez okno. Obecnie tak zapewne może podsumować swój dzień wielu z nas. Dziś jest pierwszy tak ciepły dzień marca. Słońca pod dostatkiem. Zrobiłam już większość spraw – praca, obiad, porządki w domu, pranie. Teraz wyszła bym z domu tak zwyczajnie, ale jednak nie. Postanawiam: zostaję. Parzę kawę wyciągam ciastka, te ulubione od Dr Gerarda – ciastka Kremówki Dekorowane Śmietankowo – Morelowe oraz Draże. Słodycze umilają kolejne chwile, wprowadzają nastrój beztroski i niespodziewanie pobudzają wspomnienia… Jestem w Warszawie, słoneczny, ciepły dzień… idę radośnie wiaduktem… albo mostem. Wówczas też tak jak dziś jadłam ciastka Kremówki Dekorowane Śmietankowo – Morelowe od Dr Gerarda. Niby nic taki urywek, kadr z życia a tak relaksuje. Poczułam tę atmosferę, to ciepło na twarzy i wiatr we włosach oraz tę radość nieokiełznaną i gotowość do działania – tak jak wtedy. Zatem dopijam kawę, chrupię ostatnie ciasteczko i biorę się w garść. Mam tyle pomysłów – może przeczytam książkę lub obejrzę film, zrobię to co chciałam już dawno, lecz nie miałam czasu. Nagle przypominam przyjaciół… nie rozmawiałam z nimi od tygodni. Teraz jest dobry moment, by to nadrobić. Biorę telefon w garść i dzwonię. Cóż dawno powinnam to zrobić, ale lepiej późno niż wcale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz