poniedziałek, 31 maja 2021
Najlepsza słodycz
Karpatka jest to ciasto iście królewskie, puszysty krem zamknięty między dwoma płatkami lekkiego ciasta. Niepozorny wygląd to jednak efekt przepisu z zeszytu mojej mamy. Nie łatwo jest znaleźć przepis na karpatkę godną polecenia. Moja mama zawsze piekła ten smakołyk mojemu synowi, a swojemu wnusiowi. Był to jej popisowy wypiek, zawsze wszystkich wprawiał w zachwyt. Teraz pałeczkę po mamie przejęłam ja - jej córka.
Ciasto
-1 szklanka mąki
-1 szklanka wody
-1/2 kostki margaryny
-5 jajek
-2 łyżki oleju
-1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Wodę rozpuścić z margaryną i doprowadzić do wrzenia, do wrzącej mieszanki porcjami dodawać mąkę i dobrze utrzeć. Po ostygnięciu ciasta, dodawać jajka i olej i znów utrzeć. Ciasto podzielić na dwie porcje i wyłożyć na dwóch blachach do pieczenia jednakowej wielkości. Karpatka, a właściwie ciasto na karpatkę powinno się piec ok. 20 minut w temp. 170 stopni.
Krem
-0,5 l mleka
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-2 łyżki mąki pszennej
-1 szklanka cukru
-1 kostka masła
-1 cukier waniliowy
-żółtko jajka
W pól szklanki mleka rozbełtać żółtko. Następnie dodać obie mąki. Dokładnie wymieszać, aby nie pozostały grudki. Resztę mleka zagotować na wolnym ogniu z cukrem waniliowym.
Rozczyn z mąki dodać do gotującego mleka, w ten sposób powstanie budyń. Gdy budyń się ugotuje zdjąć garnek z ognia, ostudzić. Masło ucierać, dodając stopniowo ostudzony budyń. Całość można zmiksować na szybkich obrotach. I krem do karpatki już gotowy. Teraz wystarczy przełożyć ciasto kremem, wstawić do lodówki, aby się schłodziło, a przed podaniem posypać cukrem pudrem. Karpatka jest gotowa, kiedy ciasto przełożymy kremem i wstawimy do lodówki. Ciasto wygląda i smakuje jeszcze lepiej, jeśli wierzch ciasta posypiemy cukrem pudrem. Alternatywą do tego ciasta jeżeli komuś nie bardzo się chce bawić są równie wspaniałe Markizy Dr Gerarda.
Dzień Matki
Jak wiemy maj kojarzy nam się z pięknym słońcem, długimi jasnymi wieczorami oraz co najważniejsze z Dniem Matki. W tym roku z okazji tego święta postanowiłam upiec dla mojej mamy piękny tort. Nigdy nie byłam dobra w pieczeniu, ale zmobilizowałam się i z wielkim uporem i zadaniowością podeszłam do tego projektu. Wiedziałam, że będzie to tort czekoladowy, co się później okazało podczas robienia przeszukiwania internetu w celu znalezienia odpowiedniego przepisu, że torty czekoladowe to jedne z najtrudniejszych tortów do wykonania. Jednak podjęłam się tego i wiedziałam, że muszę dać radę.
Przeszukałam wiele przepisów na torty, ale żadne nie wydawały mi się stosunkowo proste w zrobieniu jak i również żeby był smaczny. Tak więc postanowiłam zaangażować w to wszystko moją siostrę, która zna się o wiele bardziej na pieczeniu niż ja. Tak też wspólnymi siłami upiekłyśmy dla mamy tort. Ja zajęłam się przygotowaniem i poszukaniem wszystkich potrzebnych składników, a moja siostra złożeniem tego wszystkiego w całość. Tort moim skromnym zdaniem wyszedł nam na miarę zawodów cukierniczych😊Udało nam się przygotować super spód do tortu z użyciem ciastek Vit'AM Dr Gerarda. Polewa czekoladowa zrobiła absolutną furorę ponieważ była o delikatnym smaku kokosa, a to za sprawą słodkości Dr Gerarda. Mama była zachwycona, a ja śmiało mogę powiedzieć, że jestem dumna z naszej siostrzanej współpracy i tortu.
Grill ze znajomymi
Jak na razie wszystko wskazuje na sprzyjającą pogodę w weekend. W najbliższy weekend postanowiliśmy zorganizować wspólnie z naszymi znajomymi pierwszego w tym sezonie grilla. Każdy ma za zadanie przygotowanie jakiegoś posiłku, tak by podzielić się obowiązkami i nie spędzić całego dnia w kuchni a potem przy grillu. My z mężem postanowiliśmy przygotować naszą słynną karkówkę z pieczonymi pomidorami. Ja zajęłam się krojeniem oraz przygotowaniem składników, a mój mąż marynatą, która jest tak ważnym składnikiem tego dania. Bardzo szybko i sprawnie na pewno nam pójdzie przygotowanie tego posiłku, zgrany z nas duet z mężem. Na dodatek jako deser jeszcze postanowiłam przygotować sernik na zimno z użyciem ciastek pełnoziarnistych Dr Gerarda. Super łatwy przepis, a sernik to niebo na ziemi. Serdecznie Wam polecam i dodaję przepis tak by więcej osób mogło z niego skorzystać.
Składniki
-500 g białego sera
-2-3 galaretki
-1 szklanka cukru pudru
-120 g masła
-zapach migdałowy
-3 jajka
-2 opakowania ciastek pełnoziarnistych Dr Gerarda
-300 g świeżych truskawek
Jajka myję i przelewam wrzątkiem, aby odkazić skorupki.
Ser mielę w maszynce lub kupuję potrójnie mielony.
Jedną galaretkę rozpuszczam w 100-150 ml wody. Studzę.
Cukier ucieram z masłem. Ciągle ucierając mikserem dodaję 3 żółtka, po chwili, ser łyżka po łyżce, a następnie galaretkę nadal ucieram mikserem.
Ubijam białka na sztywną pianę.
Do masy serowej dodaję białka oraz zapach i mieszam delikatnie, ale bardzo dokładnie.
Tortownicę o średnicy 22 cm smaruję masłem. Na dno wykładam pokruszone ciasteczka. Wylewam masę serową i wstawiam do lodówki minimum na 3-4 godziny.
Gdy masa tężeje, rozpuszczam drugą galaretkę lub dwie galaretki w odpowiedniej ilości wrzącej wody. Mieszam i zostawiam do przestudzenia.
Na serniku układam owoce i zalewam galaretką o temperaturze pokojowej. Sernik wstawiam do lodówki do wystudzenia.
Awaria zamka
Dziś po powrocie ze spaceru okazało się, że nie możemy dostać się do swojego mieszkania. Klucz się zablokował i co gorsza nie można było nawet go wyjąć. Zapowiadało się na dłuższą akcję, więc usiadłam na schodach i cierpliwie czekałam co mąż wymyśli. Po dobrym kwadransie w końcu jakimś cudem udało mu się otworzyć drzwi i dostaliśmy się do środka, jednak wcale długo nie czekałam, zmierzyliśmy wkładkę w zamku i udaliśmy się do najbliższego marketu budowalnego po nią. Wybraliśmy w odpowiednim rozmiarze i po powrocie do domu mąż zarał się za wymianę zamka. Zajęło mu to jakiś czas, za to ja nie marnując go na patrzenie jak mu idzie, udałam się w stronę kuchni, wstawiłam wodę na kawę i wybrałam szybki przepis ze strony internetowej dr Gerarda i przygotowałam małe co nieco. MUFFINY Z MALTIKEKS (cytrynowe z mlecznymi Maltikeksami, kakaowe z jogurtowymi Maltikeksami)
Składniki
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- sok z połowy cytryny
- skórka starta z cytryny
- Maltikeks dr Gerard mleczne
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao gorzkiego
- szczypta soli
- Maltikeks dr Gerard jogurtowe
Sposób przygotowania
Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Wszystkie suche składniki połączyć w jednym naczyniu, w drugim połączyć wszystkie mokre, ostrożnie wsypywać suche do mokrych cały czas mieszając, na koniec dodać ubite białka. Piec przez 20 minut w temp. 200 stopni.
Zakończenie prac ogrodowych
To już ostatni dzień w ogrodzie, a właściwie chłopcy zajmą się dokańczaniem prac w ogrodzie a ja zajmę się myciem okien. Córka ma ich tu wyjątkowo dużo, bo aż sześć na dole i siedem u góry, na pewno nie będę się tego dnia nudziła. Z okien za to mam dobry widok na chłopców i mogę obserwować czy się nie obijają. Widzę, że udało im się posiać już trawę i zaczynają budowę ogrodu kaskadowego, myślę, że to bardzo ciekawy pomysł, ciekawę jak się sprawdzi. W międzyczasie zawołałam wszystkich na poczęstunek, dziś przygotowałam Ciasto Montagna Bianca
Składniki
Spód
- 150g Pryncypałki Classic dr Gerard
- 50g mlecznej czekolady
- 1 łyżeczka masła
Biały Krem
- 500g serka Mascarpone
- 400 ml śmietany 30% (bardzo dobrze schłodzonej)
- opcjonalnie 1 łyżka cukru pudru (ja tyle dodałam ale jeśli wolicie bardziej słodkie ciasta to 2/3/4 łyżki)
- płaska łyżka przesianej mąki ziemniaczanej (dla stabilizacji kremu)
- łyżeczka ekstraktu z Wanilii
Mus Czekoladowy
- 200g Gorzkiej Czekolady
- 25g masła
- 4 szczypty chilli/pieprzu cayenne
- 250 ml śmietanki 30%
- 4 białka jajek
- 2 łyżki cukru pudru
- 55g Pryncypałki Classic dr Gerard
Dodatkowo
- 30g Pryncypałki Classic dr Gerard
- Starta Biała Czekolada
- 3 łyżki konfitury porzeczkowej.
Sposób przygotowania
Zblednować na pył 150g Pryncypałki Classic dr Gerard. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z łyżeczką masła. Zblednowane Pryncypałki wymieszać z uzyskaną masą czekoladową i wyłożyć ja na spód blachy, by zachować okrągły kształt.
Ubijamy śmietanę na sztywno dodając pod koniec cukier i skrobię, w drugiej misce delikatnie mieszamy mascarpone, do serka dodajemy śmietanę (rzadkie do gęstego), ekstrakt, delikatnie mieszamy do połączenia składników.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem, pod koniec dodać chilli/pieprz cayenne. Śmietankę ubić na sztywno, dodajemy ostudzoną czekoladę, mieszamy delikatnie. Następnie ubijamy białka z, pod koniec dodając cukier puder. Do masy śmietankowo czekoladowej dodajemy ubite białka, delikatnie mieszając do całkowitego połączenia smaków. Na koniec do otrzymanej masy dodajemy pokrojone w kostkę Pryncypałki Classic dr Gerard. Gotowy krem można na chwilę (10-15 min) schować do lodówki.
Na spód wykładamy część białego kremu, następnie na środek połowę
czekoladowego, wtedy dajemy owocową niespodziankę – konfiturę porzeczkową i
przykrywamy resztą czekoladowego kremu. Kończymy naszą “górę” nakładając na
całość biały krem.
Najlepiej zostawić na noc w lodówce.
A przed podaniem posypać startą białą czekoladą i ułożyć w całości pozostałe
PryncyPałki.
Prace ogrodowe ciąg dalszy
Tego dnia na przekąskę przygotowałam znalezione na stronie dr Gerarda Zawijasy drożdżowe z drażetkami Maltikeks. A dzień zapowiadał się bardzo intensywnie, ponieważ musieliśmy wyrównać poziom gruntu a następnie rozłożyć instalację do podlewania ogrodowego. Córka tylko dostarczała nam na bieżąco świeżej zimnej wody i odpoczywała na tarasie. Nam praca jakoś szła w miarę sprawnie, w między czasie posililiśmy się zawijasami i dzień można zaliś do udanych, ponieważ wszystko co zostało zaplanowane zostało wykonane, teraz tylko zostaje zasypać instalację i posiać trawę.
Zawijasy drożdżowe z drażetkami Maltikeks
Składniki
- 150g Malitkeks Czekolada Gorzka dr Gerard
- 25 g świeżych drożdży
- 120 g masła
- 1 szklanka mleka
- 550 g mąki pszennej
- 1/4 szklanki cukru + 3 łyżki dodatkowo
- 2 żółtka + 1 dodatkowe
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka cynamonu
Sposób przygotowania
W szklance rozrobić drożdże z łyżką mleka i łyżeczką cukru, odstawić na około 15 minut, żeby wyrosły. W tym czasie w rondelku rozpuścić masło, zdjąć z gazu i dodać szklankę mleka, wymieszać. Odczekać aż drożdże w szklance zaczną gęstnieć, pienić się i rosnąć. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać drożdże, cukier, 2 żółtka i roztopione masło z mlekiem oraz esencję waniliową. Wszystko energicznie zagnieść, aż ciasto będzie tworzyć zwartą, gładką kulę, która nie będzie kleić się do rąk i ścianek miski. Owinąć miskę folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (ciasto powinno zwiększyć swoją objętość dwukrotnie).
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na wysypanej mąką stolnicy na grubość około 5 mm tak, by miało kształt zbliżony do prostokąta. Całość obsypać 3 łyżkami cukru z cynamonem oraz drażami, po czym zwinąć w ścisły rulon wzdłuż długiego boku.
Gotową roladę pociąć ostrym nożem na 3-4 cm plastry i ułożyć na wyłożonej papierem blasze, uważając, by zachować większe odstępy (ciasto będzie rosnąć i może się skleić). Odstawić na około 30 minut do ponownego wyrośnięcia. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180 stopni, a dodatkowe żółtko wymieszać z łyżką mleka. Tuż przed pieczeniem posmarować nim wszystkie bułeczki za pomocą pędzelka. Piec przez około 30-35 minut, aż będą rumiane.