czwartek, 27 maja 2021

„Odjazd siostry”

Po półtora tygodniowym załatwianiu formalności z pochówkiem brata, nadszedł dzień powrotu Justynki siostry z córką do swojego domu. Pierwszy dzień po pogrzebie żoneczka musiała wrócić do pracy, a Aneta musiała wracać do domu, wytęsknionej córki, a jeszcze bardziej piesków i kotka. Z domowej stypy uchował się Deser, który dziewczyny przygotowywały na poczęstunek do kawy po pogrzebie. Wieczorem Justynka przygotowała pożegnalną kolację do której zaserwowała pozostałą resztę Deseru https://drgerard.eu/tarta-smietankowa-z-pryncypalkami/ chyba, że nie zjemy to zapakuje siostrze dla córki, która sama pilnuje domu. Ostatni wieczór zasiedliśmy we czwórkę przy stole aby zjeść wspólnie kolację, powspominać minione półtora tygodnia z tułaczką po urzędach zakończone godnym pochówkiem brata. Justynka przed pójściem spać, bo rano wcześnie musiała wstać do pracy, zapakowała Anecie na drogę do przegryzienia Słodycze ze skrywanej rezerwy Dr Gerarda takie jak: Markizy, ciastka Vit’AM Apple and Raisins i ciastka pełnoziarniste, nastawiła budzik, pożegnała się z siostrą i siostrzenicą żeby rano nie budzić i poszła spać. My we trójkę jeszcze chwilę posiedzieliśmy rozmawiając o różnych sprawach i też poszliśmy spać. Nazajutrz rano zjedliśmy śniadanie bez Justynki, dziewczyny spakowały bagaż do auta, pożegnaliśmy się i wyjechały w drogę powrotną do swojego domu. Ja zrobiłem sobie kawę i zająłem się resztką Deseru i zabrałem się za porządki w domu po gościach, bo na następny dzień zapowiedzieli się kolejni, tym razem z mojej strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz