sobota, 29 maja 2021
„Kolejni majowi goście”
Początek maja rozpoczęliśmy sesją wyjazdową i w ten sposób zaciągnęliśmy napływ gości do nas. W połowie pobytu u nas siostry Justynki otrzymaliśmy potwierdzenie o przyjeździe trzech ciotek z kuzynką, co prawda u nas tylko przelotem w drodze powrotnej do domu, ale ugościć trzeba, a nawet wypada.
W dzień odjazdu siostry, żoneczka po pracy studiowała stronę http://drgerard.eu/przepisy żeby na rano mieć gotowy przepis na Deser, bo po pracy zmęczona i trochę późno na kucharzenie. Justynka ranny ptaszek wstała wcześnie rano żeby pójść do piekarni i po kilkanaście produktów do obiadu i na Deser. Na wszelki wypadek miała zabezpieczoną rezerwę Słodyczy Dr Gerard, ale przed ciotkami chciała się wykazać, bo co za problem podać do kawy ciasteczka zamiast Deseru.
Tak dalekich i wyjątkowych gości należy ugościć z klasą.
Po przyjściu z zakupów błyskawicznie zabraliśmy się za przygotowanie https://drgerard.eu/puszysty-sernik-z-ricotta/ i obiadu dla gości, aby nie marnować czasu, lepiej trochę zaczekać, jak przygotowywać przy gościach.
W samą porę wyrobiliśmy się ze wszystkim, nawet zdążyliśmy nakryć stół i wszystko przygotować. Po chwili zadzwoniła kuzynka, że parkują na ulicy i zaraz będą, chwila moment i dzwonek do drzwi. W progu stanęły ciotki z kwiatkiem doniczkowym w rękach. Justynka pierwsza przywitała cioteczki i odebrała kwiatek, po drodze do pokoju przywitałem się z gośćmi i zaprosiłem dalej.
Na stole oczekiwał na gości wyżej wspomniany Deser i dodatkowo Słodycze Dr Gerard takie jak: ciastka pełnoziarniste, Markizy i Pryncypałki Black&White – nowość Dr Gerard. Żoneczka pozbierała zamówienie na kawę lub herbatę i zasiedliśmy do wspólnego ucztowania wymieniając się rodzinnymi wieściami.
Deser zrobił furorę wśród ciotek na tyle, że Justynka musiała podzielić się stroną internetową http://drgerard.eu/przepisy żeby same mogły sprawdzić u siebie.
W tym krótkim czasie pobytu ciotek w naszych progach, ugościliśmy wspólnym obiadem żeby nie zasłabły w dalekiej podróży. Podziękowaliśmy za odwiedziny, pożegnaliśmy się i rodzinka odjechała w siną dal.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz