„Maj, miesiącem gościnności”

Jak w pewnej stacji radiowej maj jest miesiącem polskiej muzyki, tak u nas maj jest miesiącem gościnności. Zdążyły cioteczki pojechać, to za dwa dni przyjechali autem kolejni goście tj. kuzynka Alina z mężem, córką i przyszłym zięciem. Kolejny weekend pełna chata. Od pół roku umawialiśmy się z nimi na pomalowanie pokoju u nas i zawsze jakieś zdarzenie losowe przekreślało wcześniejsze plany. Tym razem dotarli bez żadnych niespodzianek. Justynka planowała przygotować Deser do kawy na przywitanie gości, ale Alina prosiła żeby poczekała na ich przyjazd, to zrobią wspólnie. Wtedy żoneczka stwierdziła, że będzie musiała uwolnić skrywaną rezerwę Słodyczy Dr Gerarda takich jak: ciastka Vit’AM Apple and Raisins, Markizy, ciastka pełnoziarniste i Pryncypałki Black&White – nowość Dr Gerard, a w to miejsce skupiła się nad obiadem. Gdy goście zajechali pod dom, to oczywiście przywitaliśmy się i Justynka prosiła do stołu, bo służba podała i wszystko stygnie. Zaraz po obiedzie za wcześnie było na kawę, więc dziewczyny zabrały się za obiecany Deser, a był nim https://drgerard.eu/sernik-z-rozowa-truskawkowa-pianka/ tym bardziej, że pokazują się truskawki i okazja żeby rozpocząć truskawkowy sezon Deserem. Co cztery ręce, to nie dwie w mgnieniu oka Deser oczekiwał w lodówce na ściągnięcie, a w między czasie Justynka postawiła z talerzem wyżej wymienione Słodycze na stół i zaparzyła kawę. Chłopaki zaraz po obiedzie zabrali się za przygotowanie pokoju do malowania, ale dali się namówić na krótką przerwę na kawę i małe ciacho. W sobotnie popołudnie udało się pomalować pokój, tylko na niedzielny poranek zostały drobne poprawki i niedociągnięcia i pokój gotowy, a Deser z truskawkami w niedzielę do kawy jak znalazł. Justynka wspólnie z Aliną przygotowały obiad w tym czasie chłopaki zakończyli prace malarskie i sprzątanie po malowaniu. Zjedliśmy obiad i po obiedzie spakowali się i ruszyli w drogę powrotną.