Witajcie drodzy
czytelnicy, moja córcia jest fanem vlogerów. Nie do końca wiem, po, co ogląda
te bzdury. Ale wszyscy jej rówieśnicy tak robią. Aby się nie denerwować wolę wziąć
słodycze i zamknąć się w pokoju. Po obejrzeniu kolejnego filmu planuje kolejne
czelendże. 24 godziny na różowo, 12 godzin w łazience a teraz 24 godziny jedząc
tylko produkty z kokosem. Czy to jest mądre? Nie mam pojęcia, co mam dać jej do
jedzenia. Znam tylko słodycze kokosowe i wiórki. Co dać jej na obiad? Co na
kolację? Córka postanowiła poszukać takie produkty w Internecie. Po kilku
minutach dumna wyszła z pokoju z listą. Okazało się, że weszła na stronę Dr
Gerard i znalazła tam same kokosowe pyszności: wafelki Pryncypałki, Rolls Rolls,
Pasja, torcik C – moll, Tropical. Mamy już przekąski, nadal nie wiem, co z
ciepłym posiłkiem? Kazałem jej poczytać więcej o orzechach kokosowych,
wiórkach, chipsach itd. Może uda się wykorzystać mleko kokosowe na śniadanie? Przy
tej okazji dowiedziałem się, jak powstają wiórki i jak je wybierać. Przecież wiórki
nie rosną na drzewie. Po zerwaniu kokosa usuwa się zieloną powłokę, następnie
wydobywa się ze skorupy biały miąższ. Który jest dokładnie oczyszczony i
blanszowany. Kolejnym etapem jest pocięcie miąższu na wiórki i wysuszenie ich. Wpadłem
na pomysł, aby na kolację zrobić naleśniki kokosowe z bananami i wiórkami
kokosowymi. Potrzebować będę mąkę lub mleko kokosowe i olej kokosowy oraz
wiórki. Wyczytałem, że najlepsze wiórki są białe, bez żadnych plam czy
przebarwień, a ich zapach musi być słodki i delikatnie kokosowy. Inaczej wiórki
nie nadają się do spożycia.
Napiszcie do mnie, co mam zrobić na obiad. Proszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz