niedziela, 19 września 2021

Nagroda nr.1

 

Czasem biorę udział  w różnych konkursach radiowych. Niestety nie udało mi się wygrać. Trochę się zniechęciłam,  Po jakimś czasie znów  postanowiłam stawać do zawodów. Bardzo lubię takie zgadywanki. Tym razem poszczęściło mi się. Wygrałam wyjazd do trzy gwiazdkowego hotelu z osobą towarzyszącą na trzy doby. Ucieszyłam się, bo chciałam jechać z mężem. W tym czasie ma jechać na delegacje. Pozostała mi tylko przyjaciółka. Nie dzwoniłam tylko spakowałam paczkę moich ulubionych pałeczków kremowych i na rowerze pojechałam do niej. Zdziwiona zaprosiła mnie do kuchni. Ona zrobiła kawę, a ja wyjęłam ciastka. Z niecierpliwością czekała jak opowiem jej dlaczego  przyjechałam. Więc zaczęłam opowiadać o szczęśliwej wygranej i zaplanowanym wyjeździe. Jeśli dostanie urlop, to z chęcią ze mną pojedzie. Przy ploteczkach schrupaliśmy całe opakowanie ciastek. Następnego dnia zadzwoniła z wiadomością, że dostanie urlop. Spakowaliśmy najważniejsze rzeczy i wyruszyliśmy do Warszawy. Ten ośrodek znajduje się parę kilometrów za stolicą. Jak się okazało jest blisko ruchliwej trasy. Mieszkaliśmy na pierwszym piętrze. Ten hotel słynie z imprez weselnych oraz innych uroczystości. Akurat były szkolenia  prowadzenia wesel bezalkoholowych.  Wieczorem mogliśmy podpatrzyć ich występy. Zapytaliśmy się właściciela, gdzie można pospacerować. Pokazał nam, w której stronie jest las. Trzeba do niego dojść około 20 minut.  Zaraz po śniadaniu spakowaliśmy paczkę ciastek Dr. Gerarda, wodę mineralną i poszliśmy szukać lasu.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz