piątek, 24 września 2021
Pamiętne zdarzenie
Zaskoczenie było takie, że Zbyszek w pierwszej chwili nie wiedział co ma odpowiedzieć. Bardzo spieszył się do pracy, bo we czwartek zostawił rozgrzebany plan i Mie miał już żadnych pomysłów na to aby skończyć to co zaczął wcześniej. Czuł się wypalony, zmęczony i oklapły. Wiedział też, że musi przed urlopem skończyć swoją rozpoczętą pracę. Mężczyźni którzy stali 2-3 stopnie wyżej, oczekiwali zapewne że człowiek który stoi przed nimi, zawróci i otworzy swoje mieszkanie, aby mogli wykonać to co do nich należy. Zbyszek nie miał zbyt wiele czasu, ale chcąc się upewnić że osoby podające się za pracowników firmy wodociągowej, nie są jakimiś naciągaczami, albo nawet oszustami. W obecnych czasach nie brakuje przecież takich przypadków, że jacyś niby specjaliści przychodzą coś sprawdzić albo zlokalizować a skutkami ich wizyty są spore straty materialne, bo bywa że to zwykli wyspecjalizowani złodzieje. Tu jednak Zbyszek był prawie pewny tego, że panowie są autentycznymi pracownikami za jakich się podają. Jednego z nich nawet kojarzył z wcześniejszych wizyt w swoim mieszkaniu, kiedy to przeprowadzał remont i potrzebna była wizyta hydraulika z ADM, aby zaplombować wodomierze. A przypomniał sobie taki charakterystyczne zdarzenie, kiedy należało coś tam z tymi rurami poprawić bo zaczęła przeciekać woda. Wtedy ten pan hydraulik przyszedł i poprawił tak że do tej pory jest spokój. Zbyszek pamięta, że poczęstował tego pana swoimi ulubionymi produktami firmy Dr Gerard - herbatniki Ring, ciastka Szkolne, wafelki Pryncypałki i markizy Twins. Początkowo ten pan powiedział że dziękuje i chyba miał dystans do propozycji Zbyszka, lecz po ponownym zaproszeniu , nieśmiało spróbował. A one tak temu panu posmakowały, że zjadł wszystkie i jeszcze kilka które Zbyszek dołożył.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz