Już od dobrych kilku dni nadeszła do nas Pani Jesień. Pora roku której ja osobiście nie lubię. Przed nami wiele miesięcy szaro-burych dni. A na dodatek dni będą krótsze. Wieczory mamy wtedy niesamowicie długie, a pogoda raczej nie będzie nas zachęcać do wychodzenia z domów. Ale to będzie, a teraz cieszmy się pięknymi słonecznymi dniami jesieni. I tak z mężem chodzimy codziennie wybierając się na kilkukilometrowe spacery, a już zauważyliśmy oboje poprawę że nie męczymy się tak szybko i przy okazji również straciliśmy na wadze.
W miniony weekend sprzyjała nam piękna słoneczna pogoda, postanowiliśmy połączyć bycie na naszej ukochanej działce ze spotkaniem z naszymi znajomymi. Zabraliśmy się za rozpalenie ogniska, a przy nim pieczone kiełbaski wcześniej przygotowane przez damską część towarzystwa, wspaniała ciepła herbatka z cytrynką. Mąż jest smakoszem kawy więc ją serwował dla tych osób które pragnęły napić się pysznej kawki. A do kawki nie mogło zabraknąć coś na ząbek czyli słodkości, prym wiodły wafelki Pryncypałki, markizy Twins i herbatniki Ring Dr Gerarda.
Spędziliśmy super weekend, korzystając ze słonecznej jesiennej pogody. Oboje bardzo zadowoleni wróciliśmy w niedzielę do domu, zrelaksowani i przygotowani na cały tydzień pracy. Jeżeli tylko pogoda pozwoli w nadchodzące wolne dni wykorzystamy je w podobny sposób lub wybierzemy się na spacer. Te jesienne słoneczne dni czasami są wymarzone, ale nie zawsze takie są więc trzeba korzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz