wtorek, 21 września 2021

MARZENIE Z DZIECIŃSTWA

Od kiedy pamiętam zawsze, już od dziecka chciałam nauczyć się tańczyć. Uwielbiałam patrzeć na wirujące w tańcu pary. Sama nie potrafiłam się zbytnio poruszać w takt muzyki, ale bardzo podobało mi się, kiedy inni to robili. Nigdy nie było czasu, ani też funduszy, aby się w tym rozwinąć, zapisać na jakiś kurs. Nie miałam żadnej możliwości, by wyćwiczyć się w tańcu. Kiedyś, dawniej nie spotykało się różnego rodzaju projektów, w ramach których organizuje się bezpłatne szkolenia. Dzisiaj w obecnych czasach, tego typu formy, zdarzają się bardzo często. Koordynują to przeważnie fundacje i stowarzyszenia. Dzięki temu, mogę wreszcie spełnić swoje marzenie z dzieciństwa. Udało mi się dostać do projektu, gdzie istnieje możliwość nauki tańca. Są to zajęcia wyjazdowe, poza miasto. Pierwsze już się odbyły. Jestem nimi zachwycona. Było cudownie. Trwały tylko dwa dni, ale wiele się dowiedziałam. Przede wszystkim opanowałam podstawowe kroki walca, czaczy, samby, i tanga. Nauczyłam się również kilku prostych choreografii. Jestem niezwykle zadowolona z tego kursu. Nie mogę doczekać się kolejnego wyjazdu. W drodze powrotnej byłam trochę smutna, żałowałam, iż trzeba już wracać. Musiałam poprawić sobie jakoś humor. Pomogły mi w tym wyroby DR GERARDA. Całą drogę podjadałam HERBATNIKI RING. Bardzo je lubię. Zwykle staram się, żeby mieć je przy sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz