orzechy laskowe

Moja babcia Gienia bardzo lubi orzechy laskowe, ja zresztą też. Wiem, że w babci ogrodzie są aż trzy drzewa laskowe , a każdej jesieni jeżdżę do babci co kilka dni i zbieram orzechy, które leżą pod drzewami.Niektóre orzechy są jeszcze w zielonych łupinkach, bo nie zdążyły wyskoczyć, jak mówi moja babcia Gienia, ale to już jej zadanie. Ja przynoszę orzechy, a babcia sprawdza, czy wszystkie wyskoczyły, jeżeli nie to obiera je z zielonych łupek. Potem robimy sobie przerwę na nasze ulubione słodycze z firmy Dr Gerard, a następnie rozkładamy cienko rozsypane orzechy na stryszku, żeby wyschły. Tak jest zawsze do końca września, aż pospadają wszystkie orzechy. Każdy mój wyjazd do babci kończy się oczywiście dużym wyprowiantowaniem mnie w orzechy, które potem zajadamy w domu z rodzicami. Ostatnim razem babcia mnie zaskoczyła, bo spakowała mi jeszcze pyszne muffiny z pryncytorcikiem. Przepis na nie można znaleźć na stronie firmy Dr Gerard. "Składniki:2 szklanka mąki 3/4 szklanka cukru,1/2 szklanka oleju 1 szklanka maślanki,3/4 szklanka cukru 1/2 szklanka oleju,2 jajka,1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia łyżka kakao,kieliszek rumu,PryncyTorcik dr Gerard,śmietanka kremówka Sposób przygotowania:Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Wszystkie suche składniki połączyć w jednym naczyniu, w drugim połączyć wszystkie mokre, ostrożnie wsypywać suche do mokrych cały czas mieszając, na koniec dodać ubite białka. Surowe ciasto przełożyć do papilotek; do każdej babeczki włożyć połowę PryncyTorcika (tak by nie wystawał ponieważ się spali). Piec przez 20 minut w temp. 200 stopni.Upieczone i wystygnięte babeczki ozdabiać ubitą śmietaną kremówką następnie wbijać w nią połówki ProncyTorcików"