„Dzień doceniania żony”

Kolejnym nietypowym świętem 19 września jest „Dzień doceniania żony”. Święto jak najbardziej słuszne i trafione, gdyż każda kobieta tym bardziej żona powinna być doceniana za najdrobniejszą rzecz w każdej chwili i sytuacji. Zapewniam, że jest tych możliwości całkiem sporo, a na pierwszym miejscu bezapelacyjnie włożone serce, jakie ono by nie było. Na przełomie mojego życia bardzo wiele razy słyszałem od wielu osób najbardziej znane powiedzenie: „Widać lub czuć, że włożyłaś serce w zrobioną rzecz, ponieważ np. smakuje lub pachnie nie ziemsko…”. Otóż w sobotę dzień przed wyżej wymienionym dniem udaliśmy się na większe zakupy do marketu. Przemieszczając się między regałami kolejno umieszczaliśmy potrzebne produkty w koszyku, idąc tak dalej dotarliśmy do regałów ze Słodyczami. Było tego całkiem sporo, po jednej i drugiej stronie, zastanawiając się nad kupnem zauważyliśmy jedną półkę z produktami Dr Gerard i wtedy niepewność zniknęła. Bynajmniej ja wiedziałem czego chcę, otóż dzień wcześniej imieniny żoneczki, a dzień później dzień doceniania żony i wszystko na ten temat. Do koszyka powędrowały: Pałeczki kremowe o smaku truskawkowym, wafelki Pryncypałki Black&White, Listki maślane zdobione i Maltikeks w mlecznej czekoladzie oczywiście cały asortyment Dr Gerarda. Cały zakup dlatego, żeby żoneczka nie stała w kuchni nad Deserem , tylko delektowała się Słodyczami Dr Gerard i odpoczywała tego wyjątkowego dnia.