poniedziałek, 20 czerwca 2022

Francja cz.2

Drugiego dnia, dwie godziny po zjedzeniu śniadania pojechaliśmy na strzelnicę, która była oddalona od hotelu o około 6 km. Z busa wypakowaliśmy cały sprzęt strzelecki, oraz karabiny i udaliśmy się na kontrolę. Sędziowie sprawdzali stroje strzeleckie czy nie są za duże, ani za małe, oraz ich grubość. Przy innym stanowisku była kontrola karabinów. Tam je ważyli, jak i sprawdzali numery seryjne. Ja standardowo zajadałem moje ulubione słodycze z firmy Dr Gerard , które przyjechały wraz ze sprzętem sportowym. Po  przejściu wszystkich badań technicznych udaliśmy się na dużą halę, gdzie każdy kraj miał wyznaczony swój sektor. Tam zostawiliśmy cały sprzęt sportowy, a karabinki oddaliśmy do magazynu z bronią, gdzie każdy zawodnik miał podany swój numer stanowiska. Trzeciego dnia wszyscy mieliśmy trening w  postawie leżącej. Dzień czwarty zaczął się dla nas dużymi emocjami, ponieważ wszyscy zawodnicy z 12 krajów strzelali konkurencję po 60 strzałów. Dwie godziny po jej zakończeniu były finały do których wchodziło osiem osób. Udział w nich brałem ja, oraz dwie inne osoby z Polski. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz