wtorek, 21 czerwca 2022
Grad
Moja siostra razem z mężem i dwójką dzieci już od 10 lat mieszka ponad pięćdziesiąt km ode mnie. Mają tam duży dom z pięknym ogrodem. Przez ich miejscowość w nocy przeszło duże gradobicie. Z samego rana szwagier do mnie zadzwonił abym do nich przyjechał. Jak już dotarłem na miejsce okazało się, że mają uszkodzony dach, kilka wybitych szyb, doszczętnie uszkodzoną szklarnię . Bardzo mocno ucierpiał nawet ich samochód, ponieważ robili remont w garażu, dlatego stał na zewnątrz. Po dzieci przyjechał teść mojej siostry aby je zabrać do siebie,a my zabraliśmy się za sprzątanie. Na początku zabezpieczyliśmy dach. Potem posprzątaliśmy szkła w pokojach. Szwagier zamówił szklarza, aby wstawił nowe szyby. Podczas małej przerwy na poprawę humoru zajadaliśmy nasze ulubione słodycze z firmy Dr Gerard. Później poszliśmy do ogródka, aby posprzątać miejsce gdzie stała szklarnia. Wycinaliśmy również połamane drzewka i choinki. Na końcu zamówiliśmy lawetę, aby zawiozła samochód do blacharza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz