Witam. Nowe wrażenia ze słodyczami firmy ,,Dr Gerard” czyli ciastkami Listkami kruchymi maślanymi. Odkryłam je na nowo. Co to oznacza a to, że smakują przepysznie. I nie tylko, można z nich przygotować fantastyczne desery. Kiedy wyruszałam na wycieczkę zabierałam ciastka wafelki ,,Dr Gerard” ze sobą. Podczas podróży byłam niesamowicie zmęczona, jednak ciastka wafelki dodawały mi siły. Zjadłam ciastko, czyli wafelek i od razu wstępowała we mnie nowa energia. Podróż szybko mijała, a ja mogłam planować co będę robiła dalej. Kiedy wyruszałam na spacer obowiązkowo w moim plecaku były ciastka Listki kruche maślane i nie tylko one. Jeszcze miałam zawsze paczkę ciastek Listków kruchych maślanych ,,Dr Gerard”. Spacery piesze były wtedy o wiele łatwiejsze. Mojej rodzinie także pomagały w kilometrowych spacerach. Kiedy kończył się dzień a na horyzoncie widać było przepiękny zachód słońca, przy pysznym napoju i ciastkach Listkach kruchych maślanych ,,Dr Gerard” spędzaliśmy wiele minut. I tak mijał nam czerwiec, i szykowaliśmy się do lipca, który także zapowiadał się podróżniczo, oczywiście w towarzystwie słodyczy firmy ,,Dr Gerard”. Koniec czerwca to prawdziwy rajd pieszy. Po kilkanaście godzin dziennie spacerowaliśmy po nieznanych nam okolicach. Kiedy padaliśmy ze zmęczenia wyciągałam paczkę ciastek wafelków ,,Dr Gerard” i częstowałam wszystkich. I dalej w drogę. Dlatego na nowo odkrywałam smaki tych słodyczy, bo inaczej smakują, kiedy ciężko się pracuje lub wiele godzin się spaceruje. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz