Dziś obchodzi urodziny moja przyjaciółka. Wraz z dwoma koleżankami postanowiłyśmy zrobić jej niespodziankę. Umówiłyśmy się wieczorem u mnie w domu na wino, pizzę i seans filmowy czyli to co moja przyjaciółka lubi najbardziej. Dzień wcześniej spotkałyśmy się i przygotowałyśmy tort urodzinowy taki który nasza jubilatka najbardziej lubi czyli "Tarta mocno czekoladowa z pomarańczą". Przepis znalazłam na stronie internetowej dr Gerarda.
SKŁADNIKI:
Spód:
- 300 g listków kakaowych
- 50 g masła
- 1/2 gorzkiej czekolady
Krem:
- 150g gorzkiej czekolady
- 40 g masła
- 3/4 szklanki śmietanki kremówki 36%
- kieliszek rumu
- skórka starta (drobno) z pomarańczy
Kandyzowane pomarańcze:
- 1 duża pomarańcza (wyparzona i umyta)
- 1/2 szklanka cukru
- 1/2 szklanka wody
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Ciastka pokruszyć, masło z czekoladą rozpuścić w kąpieli wodnej, następnie połączyć z ciastkami i dobrze wymieszać. Wcześniej posmarowaną masłem formę od tarty wyłożyć przygotowaną masą, dobrze docisnąć do blachy, następnie schłodzić.
Wszystkie składniki podgrzewamy w kąpieli wodnej, dobrze wymieszać, odstawić na chwilę do ostygnięcia, następnie wylać na schłodzony spód i poczekać aż zupełnie wystygnie; wstawić do lodówki.
Wodę i cukier podgrzewamy na głębokiej patelni (lub w garnku), wrzucamy pomarańcze pociętą na plastry i gotujemy ok. 40 min (ciągle sprawdzamy czy się nie przypala).
Podstępem ściągnęłam moją przyjaciółkę do mojego domu, cały dzień udając że nie pamiętam o jej urodzinach. Gdy weszła zaczęłyśmy jej śpiewać stolat stojąc z tortem z zapalonymi w środku świeczkami. Jubilatka była bardzo zaskoczona a za razem szczęśliwa. Dawno nikt nie zrobił jej takiej niespodzianki. Reszta wieczoru przebiegła nam bardzo miło przy lampce wina i rozmowach a tort był wyśmienity.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz