Noc Kupały

Noc Kupały Obrzędy wpisały się w historię Polaków . większość z nich to zwyczaje zapoczątkowane przez plemiona pogańskie. Chociaż nie mają one dla nas takiego znaczenia, jak miały pierwotni. Chętnie bierzemy udział w tych nie zwykłych widowiskach . miałem okazję uczestniczyć w obchodach nocy Kupały dwa lata temu, kiedy byłem z wizytą u rodziny w niewielkiej wiosce położonej nie daleko Wągrowca. Uroczystość zaczęła się o godzinie 18 ej . w miejscu niezwykłym, na ogromnej piaszczystej plaży , przy ruinach starego zamku nad srebrzącym się jeziorem Gołanieckim, w którym pięknie odbijał się sosnowy las. Można było skosztować wielu pyszności, znalazły się nawet pyszności z firmy Dr Gerarda takie jak biszkopciki kremówki śmietankowo morelowe, listki kruche maślane, różnego rodzaju wafelki. Byłem szczęśliwy ponieważ to moje ulubione łakocie. Można też było obejrzeć wystawę sztuki ludowej ,posłuchać gry okolicznych artystów, obejrzeć pokazy strażackie. Najbardziej utkwiła mi opowieść mojego wujka. Ponoć zawsze w tę noc z jeziora wyłania się postać pięknej kobiety z liliami wodnymi wplecionym we włosy. Około 22 rozpalono ognisko . potem każdy wrzucał do ognia garstkę ziół , podobno to przynosi szczęście, zdrowie i urodzaj. Następnie dziewczęta wrzucały na wodę uplecione wianki ze świeczkami. Nad jeziorem utworzyła się specyficzna , poniekąd straszna atmosfera. Noc kupały to najkrótsza noc w roku . związane z letnim przesileniem słońca. Przypada z dwudziestego pierwszego na dwudziestego drugiego czerwca.