Odjazdowy bibliotekarz.
W sobotę odbył si rajd rowerowy. Organizatorem tej wycieczki była biblioteka miejska. Rajd odbył się pod tytułem ‘” Literatura kołem się toczy” w ramach ogólnopolskiej akcji „ Odjazdowy bibliotekarz” Zebraliśmy się na wspólnej zbiórce o 8.30 przed miejską biblioteką. Muszę powiedzieć, że spora grupkę tworzyliśmy byli zarówno młodzi ludzie jak i osoby troszkę starsze. Każdy w ramach akcji mógł wybrać dla siebie książkę czy czasopism. Po wspólnych zdjęciach na tle kontrabasu zrobionego z pięknie ustrojonych kwiatów ruszyliśmy w drogę. Zostaliśmy podzieleni na trzy zwarte grupy aby łatwiej było nam się po ruszać po drodze aby nie blokować ruchu. Droga początkowo wiodła przez miasto a potem jechaliśmy wzdłuż pól pachnących latem. Tego dnia pogoda była wymarzona. Słońce świeciło z lekkim wiaterkiem idealna na wycieczkę rowerową. W połowie wyznaczonej trasy była 15 minutowa przerwa na uzupełnienie akumulatorów. Ja miałam ciasteczka Listki kruche maślane dr Gerarda idealnie smakowały do chłodnej wody z cytryną i miętą. Kolejny przystanek mieliśmy w dworku Generała Władysława Sikorskiego i polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W tym właśnie dworku generał wraz z rodzina spędził kilka lat swojego życia. Ciekawych informacji możemy się tam dowiedzieć oraz obejrzeć historyczne fotografie. I tak dotarliśmy do połowy naszej trasy rowerowej. Dalszy ciąg nastąpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz