Cześć,
w ten weekend działo się tyle, że nie wiem, o czym pisać. Odwiedziny koleżanki,
rajd pieszy, urodziny cioci, wyjazd na basen oraz WOŚP. Dzisiaj od rana nie
wiem gdzie jestem i co robię. Jestem zakręcony. Jeszcze w dodatku chodzę na
zabiegi do szpitala. W opiece nad dziećmi pomagają Babcia i Dziadek. Bez ich
pomocy maluchy musiałyby siedzieć na świetlicy. Wracając do ostatnich dni,
wczoraj byliśmy na siedemdziesiątych urodzinach Matki chrzestnej mojej małżonki.
Kilka dni temu zadzwoniła kuzynka, że jej mama ma okrągłe urodziny i chciałaby
zrobić jej niespodziankę. Zgodziliśmy się, zaproszenie obejmowało obiad i kawkę
oraz torcik c – moll kokosowy. Wiedzieliśmy, ze będzie kilkoro dzieci, więc dla
każdego kupiliśmy ciastka Jungle – nowy produkt „dr Gerard”. Była to pyszna
niespodzianka. Ciocia była zaskoczona, spodziewała się tylko własnych dzieci i
wnuków, a tu zjawili się brat, bratowe, bratanice itd. Pełny dom gości. Jubilatka
był zachwycona. Jak to bywa przy takiej okazji rozmowy dotyczyły wszystkich
tematów. Od polityki, przez zwierzęta, samochody, sąsiadki, rodzinę po kuchnię.
Wszystkie panie będące na tej imprezie pieką pierniki z przepisu babci z
Ludziska. Jednak każdej wychodzą inaczej. Dlaczego? Rozpoczęło się od tłuszczu,
kakao oraz przypraw. To jest temat, który zainteresował nawet mężczyzn. Imbir
wykorzystywany do produkcji piwa, anyżek do dorabiania wódki itd. Jednak nasze
Panie miały na myśli przyprawy stosowane w cukiernictwie. To nie tylko sól i
pieprz do pierników. Teraz, gdy każda gospodyni ma dostęp do Internetu i
przepisów z całego świata, korzysta z wielu dodatków. Wymienię najbardziej
popularne:
Anyżek, cynamon, gałka
muszkatołowa, goździki, imbir, kardamon, kolendra, koper włoski, szafran,
wanilia, czy ziele angielskie.
Większość z nich nadają nutkę
smakową w dodatku mają wartość leczniczą. Dzięki czemu mają coraz większe
zastosowanie w wypiekach. Zarówno smakowe, aromatyczne oraz dekoracyjne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz