niedziela, 30 stycznia 2022

Studniówka.

Studniówka.

Córka koleżanki jest tegoroczną maturzystką. Jej bal studniówkowy odbył się 2 tygodnie temu. Ze względu na Covid uczestnicy imprezy musieli przedłożyć zaświadczenie o przyjęciu  odpowiednich szczepień.  Kadra pedagogiczna wraz z młodzieżą została przywitana przez personel restauracji słodką niespodzianką.  Zapakowany w szeleszczącą folię w złotym kolorze czekoladowy Pryncytorcik był przewiązany czerwoną wstążką. Na końcu wstążki doczepiono  niewielki,  papierowy kotylion. Złota paczuszka prezentowała się  wyjątkowo uroczo. Oczywiście zarówno kotyliony jak i słodycze od Dr Gerarda zostały odpowiednio przygotowane przez młodzież. Młodzi ludzie bardzo starali się, aby ten studniówkowy wieczór był wyjątkowy. Tak naprawdę nic się  pod tym względem nie zmieniło. Nadal młodzi przeżywają swoje lęki, radości, pragnienia, potrzeby i kłopoty. Mamy wspaniałą młodzież. Niedawno mogliśmy zobaczyć w telewizji jak młodzi ludzie zatańczyli poloneza przed oknami swojej chorej nauczycielki. Piękny, wzruszający gest. Pełen szacunku i godności. Dojrzałość nie weryfikuje się numerem pesel, lecz tym co robimy i jak potrafimy sprostać nieprzewidzianym problemom. Zachowanie warte naśladowania.  Siedziałyśmy tak koleżanką plotkując przez całe popołudnie. Towarzyszyły nam słodycze od Dr Gerarda. Ciastka kruche korzenne Cookie Man w kształcie ludzika zawiesiłam na kubku z gorącą kawą. Ładnie się prezentowały, a kuszący aromat  pobudzał nasz apetyt. Czas umilały nam świeże, chrupiące wafelki pryncypałki o smaku orzechowym. Spotkanie  minęło w atmosferze wspomnień i sentymentów.

 

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz