poniedziałek, 24 stycznia 2022

WSPANIAŁY WIECZÓR

Sylwestrowy wieczór w tym roku był zupełnie inny. Zazwyczaj bawiłam się gdzieś poza domem. Zawsze była to naprawdę szampańska zabawa w licznym gronie, czasem rodzinnym, czasem znajomych. Nigdy nie witałam nowego roku we własnym domu. Tak się zawsze jakoś układało, że miałam mnóstwo propozycji, z których naturalnie za każdym razem korzystałam. W tym roku również było ich wiele, jednak, tak jak sobie zaplanowałam, tak zrobiłam. Zostałam w domu i wcale tego nie żałowałam. Nic lepszego nie mogłam zrobić, wybrałam opcję najlepszą z możliwych. Tak bynajmniej uważam. Spędziłam Sylwestra jak nigdy dotąd przed telewizorem. Wspólnie z rodzicami i rodziną. Cieszę się niezmiernie, że podjęłam taką decyzję. Przeżyliśmy razem mnóstwo miłych chwil. Nie zamieniłabym tego wieczoru z bliskimi na żadną imprezę w lokalu, czy jakąkolwiek inną zabawę. Cieszyliśmy się wszyscy, że mogliśmy być ze sobą i wreszcie razem wejść w kolejny rok. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś będzie taka okazja. Prawdopodobnie nie uda się już tego powtórzyć. Nie było to wcale proste, aby zorganizować te spotkanie, aby ściągnąć każdego członka rodziny. Spokojny rodzinny wieczór przebiegał we wspaniałej atmosferze. Czuliśmy się doskonale. W dużej mierze to zasługa SŁODYCZY dr Gerarda, które podjadaliśmy praktycznie przez cały czas. Pryncypałki O SMAKU ORZECHOWYM towarzyszyły nam do białego rana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz