środa, 27 lipca 2022

Biwakowanie z ciastkami Christmas Bauble cz. I

 Witam. Letnie popołudnie, mój dom, moja rodzina i nasze ulubione słodycze firmy ,,Dr Gerard”. Przy ciastkach Christmas Bauble, rodzinka wymyśliła, że pojedziemy na biwak, czyli namiocik, konserwy itp. rzeczy. Ja się na to nie zgadzałam, ja chciałam chociaż troszkę luksusu. Mały domek z prysznicem i tv. Niestety oni nie chcieli. Oni, czyli mój mąż i dzieci. Twardo stałam przy swoim. Nasze dyskusje trwały do późnych godzin nocnym. W tym czasie zjedliśmy trzy paczki ciastek C ,,Dr Gerard”. Dopiero późno w nocy doszliśmy do porozumienia. Znajdziemy miejsce, gdzie będzie domek i pole namiotowe. Moje argumenty były takie, że podczas dużej burzy można schować się do domku. Śmiali się ze mnie, że od razu mam czarne myśli i widzę wszystko nie tak jak trzeba. Być może tak było, a może chodzi o to im człowiek starszy tym robi się wygodniejszy. Naszą wyprawę zaplanowaliśmy pod koniec miesiąc. Konkretnej daty nie ustalaliśmy, każdy z nas miał coś do załatwienie przed wyprawą. Najważniejsze trzeba było zrobić zakupy. Jedzonko i oczywiście słodycze ,,Dr Gerard”. Tym to ja się zajęłam i kupiłam kilka paczek ciastek. Były to ciastka Christmas Bauble i Draże ,,Dr Gerard”. Tymi rzeczami zaopiekowałam się ja. Bo rodzince co do słodyczy nie można było wierzyć, ja samej sobie też pod tym względem nie wierzę. Co i jak było, o tym napiszę w kolejny poście. Pozdrawiam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz