piątek, 22 lipca 2022

Lipcowe niebo

 Witam. Kolejny piękny słoneczny dzień. Słodycze firmy ,,Dr Gerard”. Ciastka Draże i zabrałam się do przygotowania deseru.  W lodówce miałam dwa opakowania śmietanki 36%. Przygotowałam tortownicę i rozpuściłam jedną czerwoną galaretkę. Wczoraj dostałam jagody i truskawki. Owoce umyłam i pokroiłam w kostkę. Do deseru postanowiłam dodać ciastka Draże ,,Dr Gerard”. Na spód tortownicy pokruszyłam ciastka Draże. Ubiłam śmietankę na sztywno i dodałam do niej wcześnie przygotowane owoce. Wszystko wymieszałam i przełożyłam do tortownicy. Całość wstawiłam do lodówki i czekałam aż czerwona galaretka lekko przestygnie. Kiedy to się stało, wylałam ją na śmietanę z owocami i ponownie wstawiłam do lodówki. Deser był gotowy. Na obiad upiekłam kurczaka i ugotowałam młode ziemniaczki. Teraz mogłam pójść na dwór ze słodyczami ,,Dr Gerard” posiedzieć na słońcu. Niestety moja sielanka nie trwała za długo, nad miasto nadciągnęły chmury. W oddali było słychać dudnienie. Nadchodziła burza, a może ominie moje miasto. Weszłam do domu i zrobiłam mizerię. Ukroiłam kawałek ciasta z dodatkiem ciastek Draże ,,Dr Gerard” było pyszne. Czekałam na powrót moich domowników. Patrzyłam na ciemne chmury i jadłam ciasno z dodatkiem ciastek Draży. Zaczęło padać i to dość mocno. Burza trwała kilka minut. Jak szybko przyszła, tak szybko odeszła. Rodzinka była zachwycona obiadem i deserem. I prosili o więcej. Pomyślę o tym. Pozdrawiam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz