wtorek, 19 lipca 2022
malowanie
Na naszym osiedlu już od 10 lat jest świetlica dla dzieci i dorosłych. Łącznie są trzy pokoje. Jeden jest bardzo duży, połączony z aneksem kuchennym w którym można robić imprezy urodzinowe, imieninowe, sylwestrowe, a dwa pozostałe są mniejsze. Za to jest w nich bardzo dużo atrakcji dla dzieci. Kierownikiem całego obiektu jest mój bardzo dobry kolega Grzegorz. Ma duże znajomości w różnych firmach. W jednej z nich załatwił farbę na odświeżenie wszystkich pomieszczeń. Poprosił mnie o pomoc w malowaniu. Ja ze sobą wziąłem jeszcze trzech moich kolegów. Umówiliśmy się w sobotę na 8:00 rano. W ciągu kilku godzin pomalowaliśmy pierwszą warstwą wszystkie pokoje. Umówiliśmy się, że na drugi dzień w niedzielę przyjdziemy na 10:00, aby jeszcze raz wszystko przemalować. Jak zawsze po udanej pracy zjedliśmy sobie nasze ulubione słodycze z firmy Dr Gerard. Trzeciego dnia Grzegorz poszedł na świetlicę i wywietrzył wszystkie pokoje, aby nie było już czuć farby, a potem zadzwonił do mnie z podziękowaniami za pomoc
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz