Nasi znajomi zaproponowali nam, że może wspólnie wybierzmy się do koleżanki, z którą kiedyś razem chodziliśmy do szkoły. Pomysł nam się bardzo spodobał, więc nie myśląc długo spakowaliśmy się i pojechaliśmy do Poznania. Podróż przebiegała dosyć spokojnie trochę korków było, bo przecież to wakacje, ale nam nawet dosyć zleciało te siedem godzin.
Zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, żeby zatankować, więc my z koleżanką poszłyśmy do sklepu kupić jakieś przekąski na dalszą podróż. Zobaczyłam ciastka Markizy Mafijne Lemon Dr Gerarda, więc wzięłam dwie paczki. Słodyczy Dr Gerarda było tam dużo, więc postanowiłyśmy z koleżanką kupić jeszcze draże Maltikeks Dr Gerarda w ciemnej czekoladzie i kruche ciastka Chrismas Bauble, ależ to były pyszne te słodkości.Dobrze, że kupiłam po dwie paczki to chociaż mogliśmy wyciągnąć je u koleżanki i poczęstować wszystkich pijąc popołudniową kawę W powrotnej drodze na tej samej stacji benzynowej kupiliśmy znowu draże Maltikeks, ale w mlecznej czekoladzie od Dr Gerarda, które nam bardzo smakowały.
Spędziliśmy w Poznaniu kilka dni. Poznań to bardzo piękne miasto bardzo nam się podobało i te poznańskie koziołki. Także dobrze, że koleżanka z mężem namówili nas na ten wyjazd, bo Poznań to bardzo ładne miasto i żeby wszystko zobaczyć to potrzeba kilku dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz