środa, 13 lipca 2022

Urlop

To wszystko zaczęło się pewnego zimowego dnia, pan Witold akurat był po pracy i właśnie skończył jeść obiad, a na jego dopełnienie raczył się takimi rarytasami jak wafelki oraz - Markizy Mafijne Lemon dr Gerard i to tymi jak mawia od najlepszego producenta tych słodkości jakim jest ich wytwórca Dr Gerard gdy wtem wyrzucił z siebie te słowa, a może na tegoroczny urlop byśmy wyjechali nad morze. Jego żona gdy usłyszała te słowa widać było, że głęboko zastanawia się nad tym co powiedział jej mąż, tylko ich córka od razu gdy tylko usłyszała te słowa to z pełną buzią tych rarytasów od Dr Gerarda bo i ona także sobie je podjadała, zaczęła klaskać w dłonie mówiąc na głos no w tym roku pojadę nad morze. Państwo kowalscy podjęli tą decyzję i teraz zastanawiali się nad miejscowością do jakiej to się udadzą na plażowanie. Zarówno pan Witold jak i jego żona studiowali w Trójmieście i właśnie tam się zapoznali co zaowocowało ich małżeństwem jednak dalsze ich koleje życia tak ich pokierowały, że teraz mieszkają w stolicy, a więc ich pierwszy pomysł jaki nasunął im się na myśl to ten, że udadzą się do Trójmiasta.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz