piątek, 29 lipca 2022
Zmienne nastroje
Zaskoczenie Gabrysi było niesamowite, kiedy zobaczyła że kupiłem ciastka firmy Dr Gerard - ciastka Dr Gerard Christmas Bauble i Markizy Mafijne Lemon dr Gerard, no ale jeszcze bardziej była zaskoczona tym, że postawiłem elegancko zapakowaną i odpowiednio przybraną butelkę wina. Najbardziej jednak była zaskoczona tym, jak jej powiedziałem, że Kuba zaprosił nas do siebie na kawę – a w zasadzie to na swoje imieniny które dziś obchodzi właśnie. W pierwszej chwili jej reakcja była taka, że wyglądało to tak, jakby się ucieszyła. Ale zaraz po tym nastąpiła zmiana reakcji i w pół minuty wymieniła sto powodów, które uniemożliwiają nam tego aby pójść do Kuby. Pierwszy argument – jest zmęczona po pracy. Drugi to klasyk – boli ją głowa. A kolejne – jest burza, nie ma się w co ubrać, nie ma zrobionej fryzury, nie mamy bukietu… - i wiele, wiele innych. W emocjach jak odpierałem kiepskie argumenty Gabrysi, to zjadłem wszystkie draże, które tak uwielbiam. W końcu przekonałem małżonkę. Zanim zebraliśmy się, to minęło ponad dwie godziny. W międzyczasie burza ustała, Gabrysię głowa przestała boleć zaraz po tym jak wzięła prysznic, w szafie znalazła się nowa sukienka która nie była jeszcze nigdy wcześniej ubierana… - wszystko układało się nam, jeszcze lepiej jakbyśmy sobie to sobie zaplanowali. Nawet okazało się, że właśnie tego dnia, po drugiej stronie ulicy otwarta została kwiaciarnia i mogliśmy kupić w niej bukiet imieninowy dla Kuby.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz