„Zdumienie i zaskoczenie”

Mimo iż wiem, że Dr Gerard eksportuje swoje Słodkie i słone produkty do ponad 30 krajów na całym świecie https://drgerard.eu/kim-jestesmy/,, to będąc za granicą u wnuka byłem trochę zaskoczony, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Asortyment, jaki był wyeksponowany na sklepowych regałach budził podziw i zadowolenie, że nie będziemy musieli testować nieznanych Słodkości, tylko już sprawdzoną markę tj. Dr Gerard. Nie zastanawiając się długo i nie tracąc czasu włożyliśmy do koszyka kilkanaście opakowań takich wybornych Słodkich pyszności jak: Rurki waflowe, Listki kruche maślane, wafelki Pryncypałki w szerokiej gamie smaków, ciastka Pasja również w szerokiej gamie smaków i ciastka Dr Gerard Christmas Bauble z myślą o całym pobycie u wnusia, żeby nie tracić czasu, który możemy poświęcić Adriankowi. Po powrocie do domu syn i synowa wykazali takie samo zdziwienie i zaskoczenie na widok takiej ilości Słodyczy jak my w markecie i spoglądali na nas pytająco. Pośpieszyłem z wyjaśnieniem, że nie spodziewaliśmy się takiej bogatego asortymentu i kupiliśmy z myślą o całym pobycie, a jeśli nawet nie zjemy, to i tak im zostawimy, bo u nas jest pod dostatkiem prawie w każdym sklepie. Nie czekając długo Justynka wstawiła wodę na kawę i zasiedliśmy wspólnie do Słodkiej uczty, z której najbardziej zadowolony był wnuczek. Na dobrą sprawę, to każdego dnia mieliśmy inne ciasteczka do kawy i wnuczek zatroszczył się oto, żeby zakupione Słodycze za długo nie leżały.