wtorek, 26 lipca 2022

Garnitur

Od kilku lat pracowałem za granicą. Co parę miesięcy też przyjeżdżałem do Polski. Byłem z rodziną 2-3 tygodnie i znowu jechałem pracować. W ten sposób udało mi się zarobić trochę pieniędzy i razem z żoną wybudowaliśmy sobie fajny domek i wychowaliśmy wspólnie dwóch synów. Tęskniło mi się bardzo za rodziną no ale cóż taka praca. Teraz ostatnio zostałem zaproszony na ślub mojej chrześnicy Ani. Oczywiście bardzo się ucieszyłem i wziąłem sobie wolne i jechałem do Polski zajadając po drodze moje ulubione słodycze z firmy Dr Gerard które zawsze brałem w drogę tam i z powrotem. Po przyjeździe do domu okazało się że mój garnitur który służył mi tylko od odświętnych wypadów był na mnie troszeczkę za luźny i tak dziwnie na mnie wisiał a w dodatku moda się troszkę zmieniła więc stwierdziłem że muszę się wybrać z żoną po nowy. Wybraliśmy się do dużej galerii gdzie w specjalnym sklepie z odzieżą męską znalazłem na siebie fajny garnitur z taliowaną marynarką i zwężanymi spodniami. Szary taki fajny stalowy i do tego dokupiłem sobie jeszcze koszulę taliowaną i krawat pod garnitur. Żona jeszcze uparła się żeby mi kupić buty a wiedząc że ona ma całą kreację gotową chętnie się na to zgodziłem. Zadowoleni z zakupów wróciliśmy do domu. Wiedzieliśmy że będziemy się świetnie bawić na weselu Ani. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz