Urlop wakacyjny

Urlop wakacyjny Zawsze wykorzystywałem urlop wypoczynkowy w innej porze roku, tym razem coś innego, latem i to tak upalne dni. Zrobiłem sobie mocną kawę ma się rozumieć słodycze markizy mafijne od dr. Gerarda, i tak rozważałem od kogo zacząć te odwiedziny, mam dużo znajomych z którymi pracowałem, również odwiedzam kolegów z którymi byłem w wojsku, to jest durzą frajda, Staszek którego nieomal regularnie odwiedzam jest tak wspaniały, że odtwarza te sceny bezbłędnie po prostu jak w kinie. Mam też kolegę Janka kolega ze szkolnej ławki, właśnie dzisiaj u niego zagościłem zostałem przyjęty smacznym obiadem a po obiedzie w salonie kawa herbata oraz słodycze od dr. Gerarda. Tak się złożyło, że w tak dużym domu obaj tylko gościliśmy, obie córki Janka na wakacjach nad morzem. Zosia żona Janka znalazła się w szpitalu, więc jedziemy aby ją odwiedzić, kupiłem kwiaty oraz to co najbardziej lubi markizy mafijne. Zosia bardzo się zmieniła ale co najważniejsze humor jej nie opuszczał i to wydaje mi się trzyma ją przy życiu, rozmawialiśmy na wolne tematy aby jej niezadrażniań. Starałem się Jankowi w jakiś sposób współczuć, ale on tylko spojrzał na mnie tak dziwnym wzrokiem, że zrozumiałem że dalsza rozmowa niema sensu. Wróciłem do domu bardzo przygnębiony tym wszystkim