czwartek, 14 lipca 2022

Markizy Mafijne Lemon na górskie wędrówki

 

Po deszczowych dniach wyszło słońce. Fauna ożyła aż miło. Wyblakłe, przykurzone kolory na powrót stały się intensywne. Powietrze ma świeży zapach, pachnie lasem, tu i ówdzie woń kwiatowej łąki urozmaica leśny aromat. Martę oczarowała ta woń eteryczna i te pełne soczystych barw widoki. Wczesnym rankiem rozpoczęła górską wędrówkę, zaczynając ją w kurtce. Z każdą godziną musiała zdejmować kolejne warstwy odzieży, by pozostać w końcu w jednej koszulce. Na ramionach przybyło bagażu ale to nie szkodzi, gdy nareszcie jest piękna pogoda – taka w sam raz na wędrówki. Grupka zgranych przyjaciół podąża gęsiego – jeden za drugim. Silniejsza płeć służy ramieniem gdy zdarza się jakaś przeszkoda. Chociaż jako amatorzy wybrali szlak łatwiejszy do przebycia, to jednak góry i tak są wymagające w zestawieniu ze spacerem po równinie. Zmęczyło się towarzystwo prędzej niż to było do przewidzenia. Chłopak Marty zaproponował przerwę widząc zadyszkę u większości. On jeden ma jakieś doświadczenie i obycie z górami. Uspokoił wszystkich, że dodatkowa przerwa nie zaburzy ich planów. Planując wyprawę wziął zapas czasu. Z Martą razem wzięli też zapas słodyczy. Markizy Mafijne Lemon Dr Gerard oraz Draże. On wie co jest dobre na górską trasę. Słodycze dodadzą energii na dalsze etapy wyprawy. Markizy Mafijne Lemon Dr Gerarda zawsze są pod ręką a ich orzeźwiający smak cytryny szybko stawia na nogi natomiast ilość kalorii sprawia, że nie ma mowy o nawet chwilowej niedyspozycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz