I tak jak postanowili państwo Kowalscy tak też zrobili czyli następnego dnia po podjęciu decyzji dotyczącej ich tegorocznego wyjazdu na urlop do Trójmiasta złożyli oni swoje wnioski urlopowe w swoich zakładach pracy. W odpowiedzi usłyszeli, że na razie muszą się uzbroić w cierpliwość i czekać cierpliwie odpowiedzi. Czas im mijał, a oni w domu przy waflach i - Markizy Mafijne Lemon dr Gerard i to tych oczywiście, że jak mawiają od najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard snuli już plany dotyczące ich tegorocznego wypoczynku nad morzem. Po około dwóch tygodniach zarówno pan Witold jak i jego żona otrzymali odpowiedź dotyczącą ich urlopu. Pan Witold gdy tylko ją otrzymał, a brzmiała ona, że urlop zostanie mu zaakceptowany to od razu zadzwonił do żony na co i ona także udzieliła mu odpowiedzi, że właśnie i ona także do stała odpowiedź i brzmiała tak samo jak i jego. Po zjedzeniu posiłku po pracy w domu postanowili, że z tą radosną decyzją podzielą się z ich córką, bo teraz prócz jakiegoś nie przewidzianego wypadku nic nie pokrzyżuje im planu wypoczynku w Trójmieście. Ola akurat raczyła się - Markizy Mafijne Lemon dr Gerard gdy usłyszała tą wiadomość i chociaż nie odkładała rarytasów od Dr Gerarda od ust to teraz to zrobiła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz