środa, 17 stycznia 2018

Wyjazd na narty cz.6

Teraz gdy już swój sprzęt narciarski pan Witold przejrzał pozostało mu czekać dnia wyjazdu. W następny dzień udał on się do sklepu sportowego i tu zakupił potrzebne mu rzeczy, które to wypadły mu podczas przeglądu. Wybrał on i także nowy kombinezon narciarski w kolorze w takim jaki mu odpowiadał, a w mieszkaniu zainstalował nowe okucia do nart. Bagaż na te kilka dni wyjazdu też już miał spakowany. Także na te dwa dni, które to dzieliły go do wyjazdu w góry na narty wydawało się, że wszystko ma zapięte na ostatni guzik jak się mówi. Ale po chwili zastanowienia przypomniał on sobie, że o czymś zapomniał i postanowił zaraz to naprawić. Do tej rzeczy należało kupno no oczywiście ciach i to tych , które on lubi najbardziej, a są to takie rarytasy jak witam ciastko na dzień dobry oraz rurki cynamonowe oczywiście od najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard. Po ich kupno udał się do sklepiku osiedlowego, a tu pech, pani ekspedientka poinformowała go, że te rarytasy już się skończyły i czeka na nową dostawę, na przyszłość będzie zamawiać ich większą ilość bo szybko są wykupywane. Panu Witoldowi nie pozostało nic innego jak tylko jechać do dużego marketu.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz