sobota, 31 października 2020

Kwarantanna dzień dziesiąty - Sernik nowojorski na spodzie z ciasteczek wit’AM i z solonym karmelem

 

            Dzieś jest ostatni dzień mojej kwarantanny, dziesiąty. Jakoś udało mi się to przetrwać i wcale nie było tak strasznie jak myślałam, że będzie. Miałam wiele ciekawych zajęć, począwszy od jogi, jazdy na rowerze treningowym, przez czytanie książek a kończąc na moich wypiekach. Nigdy w życiu tyle wypieków nie zrobiłam w tam krótkim czasie co podczas kwarantanny. Cieszę się, że to robiłam, dzięki temu czas mi miło leciał, a mąż każdego dnia miał coś nowego pysznego do kawy z czego nie ukrywał zadowolenia. Przepis. Który przygotowałam na dziś jest uwieńczeniem i zakończeniem mojego dziesięciodniowego przymusowego w domu. Jest nim Sernik nowojorski na spodzie z ciasteczek wit’AM i z solonym karmelem

Składniki

Spód:

  • 300 g ciasteczek wit’AM dr Gerard
  • 75 g roztopionego masła

Masa serowa:

  • 1 kg sera na sernik
  • 2 jajka
  • 250 g cukru
  • 3 łyżki mąki
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • skórka i sok z jednej cytryny
  • 300 ml kwaśnej śmietany

Solony karmel:

  • 100 g cukru
  • 1 czubata łyżka gęstej kwaśnej śmietany
  • sól morska

Sposób przygotowania

Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ranty posmarować masłem. Pozostałe masło roztopić i dokładnie wymieszać z pokruszonymi ciasteczkami wit’AM dr Gerard.

Gotową masą wyłożyć tortownicę, mocno ugnieść, piec przez 10 minut w 180 stopniach i odstawić do wystygnięcia.

Za pomocą miksera wymieszać ser, aż będzie puszysty (około 2 minut), potem stopniowo wsypywać cukier, a potem mąkę. Cały czas mieszając, dodać ekstrakt waniliowy, sok i skórkę z cytryny oraz jajka (jedno po drugim). Na koniec wszystko wymieszać ze śmietaną – na tyle długo, by całość była puszysta.

Gotową masę wylać na wcześniej przygotowany spód i włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Po 10 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec kolejne 25 minut. Po wyłączeniu piekarnika zostawić w nim ciasto do wystygnięcia przez 2 godziny, żeby sernik nie „usiadł”. Gdy ciasto już wystygnie, delikatnie wyjąć je z formy.

Solony karmel
Do małego rondelka wsypać 1/3 ilości cukru na karmel. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas pilnując, żeby się nie przypalił, a gdy zacznie się karmelizować, lekko potrząsnąć rondelkiem i dodać kolejną partię cukru. Gdy cały się rozpuści, zdjąć z gazu i od razu dodać śmietanę, szybko i dokładnie wymieszać tak, by nie było grudek (jeżeli jakieś zostały, postawić rondelek na palniku i dokładnie mieszać, aż się rozpuszczą). Po uzyskaniu jednolitej masy, należy znów ją podgrzać, cały czas mieszając, aż osiągnie konsystencję karmelu i dodać sól. Za pomocą łyżki lub noża nanieść ciepły karmel na wystudzone ciasto.

 

Kwarantanna dzień dziewiąty -

     To juz przed ostatni dzień mojej kwarantanny. Tak naprawdę szło to jakoś przetrwać. Człowiek chyba jest w stanie do wszystkiego się przyzwyczaić, najważniejsze, żeby był ktoś kto na bieżąco robi zakupy. Po moich codziennych zabawach w kuchni zawsze czegoś brakuje. No trudno, ja się nudzę i muszę sobie zapełniać czas tym co lubię robić, a lubię gotować i piec. Dzięki temu nie zwariowałam w domu prze te wszystkie dni. I tak jak powiedziałam dokończę swoje postanowienie. Przygotuję dzisiaj i jutro też coś, aby trdycji stało się za dość. Na stronie internetowej dr Gerarda znalazłam ciekawi przepis na Lizaki brownie z chrupiącymi kawałkami PryncyPałek

Składniki

 

  • Wafelki PryncyPałki dr Gerard (różne smaki)
  • 4 jajka
  • 1 szklanka cukru
  • 2 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 3/4 kostki masła
  • 1/4 szklanki cukru
  • 6 łyżek gorzkiego kakao
  • szczypta soli
  • 2 łyżki serka Mascarpone
  • tabliczka białej lub gorzkiej czekolady
  • do dekoracji posypki kolorowe, wiórki kokosowe lub posiekane bakalie
  • patyczki do lizaków (lub drewniane, długie wykałaczki do szaszłyków)

Sposób przygotowania

 

Masło rozpuścić w rondelku wraz z 2 tabliczkami czekolady i odstawić do wystygnięcia. Jajka zmiksować z cukrem (na dużych obrotach miksera), aż masa zbieleje i będzie puszysta. Następnie dodać mąkę, kakao, sól i mieszać na wolnych obrotach, aż do połączenia składników. Do masy wlać rozpuszczone masło z czekoladą i zmiksować na gładką masę.

Ciasto wlać do wyłożonej papierem do pieczenia płaskiej blachy i piec w 180 stopniach około 25 minut. Gotowe, powinno być chrupiące na wierzchu, a wewnątrz delikatnie mokre. Po ostudzeniu przełożyć ciasto do miski, dodać serek Mascarpone oraz pokruszone wafelki PryncyPałki i zagnieść rękami na gładką masę. Formować niewielkie kulki i układać je w wyłożonej papierem do pieczenia brytfance, a następnie umieścić w lodówce na około godzinę. W kąpieli wodnej rozpuścić osobno czekolady (białą czekoladę tuż po rozpuszczeniu trzeba przestać podgrzewać, ponieważ twardnieje). W każdą schłodzoną kulkę z ciasta wbić zamoczony w czekoladzie patyczek (dzięki temu będzie się on lepiej trzymał) i ponownie schować je do lodówki na około 30-40 minut.

Jeszcze raz rozpuścić czekoladę, a w miseczkach lub na spodkach przygotować posypki. Przyda się również pęsetka do precyzyjnego ozdabiania lizaków (opcjonalnie).

Każdy lizak pokryć czekoladą (bardzo dobrze sprawdza się do tego szeroki nóż bez ząbków, z zaokrąglonym czubkiem) i na „mokrą” jeszcze czekoladę nakładać posypki.

Gotowe lizaki ustawić w szklankach i wstawić do lodówki na kolejną godzinę.

Kwarantanna dzień ósmy - Kruche ciastka z drażami Maltikeks

 

            Dziś, w ósmy dzień mojej kwarantanny obudziłam się pełna nadziei, jeszcze dwa dni i koniec. Jak ja się cieszę z tego powodu. Postanowiłam na śniadanie sprawić sobie ciasteczka, na które przepis znalazłam wczoraj na stronie dr Gerarda, to Kruche ciastka z drażami Maltikeks. Po przygotowaniu ich zabiorę się dopiero za resztę dnia. Myślę, że będą świetnym pomysłem na odmienne śniadanie. A po sniadaniu zamierzam pojeździć na moim rowerze treningowym przy ulubionej muzyce a następnie napic się naprawdę dobrej kawy przy ulubionej ksiżce.

Składniki

  • 300 g draży Maltikeks Czekolada Gorzka albo Mleczna dr Gerard
  • 175 g masła roztopionego
  • 250 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 200 g drobnego cukru brązowego
  • 100 g drobnego cukru
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 1 jajko
  • 1 żółtko

Sposób przygotowania

Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. W misce wymieszać mąkę, sodę i sól. W oddzielnym naczyniu, za pomocą miksera, wymieszać masło i oba cukry na gładką masę (3-4 min), dodać ekstrakt, całe jajko i żółtko, a następnie wszystko ubić do uzyskania lekkiej, kremowej masy. Potem stopniowo dodawać sypkie składniki. Gdy wszystko będzie dokładnie zmiksowane, dodać draże Maltikeks Czekolada dr Gerard i delikatnie wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką. Za pomocą łyżki do lodów wykładać ciasto na papier do pieczenia, zachowując duże odstępy między porcjami.

Piec 15-17 minut, aż do uzyskania złotego koloru. Po wyjęciu z piekarnika ciastka będą jeszcze zbyt miękkie i mogą się łamać, dlatego należy odczekać kilka minut, żeby lekko przestygły i dopiero wtedy przełożyć je na czysty pergamin.

 

 

Kwarantanna dzień siódmy - Potrójnie czekoladowe torciki

 Siódmego dnia mojej kwarantanny dzień rozpoczęłam do jogi. Znalazłam w internecie zajęcia jogi i postanowiłam spróbować czy jest to dla mnie zajęcie. Naczytałam się wiele pozytywnych opini, że joga wycisza, uspokaja, poprawia harmonie między ciałem i duchem itp. Dlaczego by nie spróbować. Po jodze, która mnie niesamowicie zmęczyła fizycznie czułam się naprawdę dobrze, rześko i spokojnie, więc może to naprawdę działa, zjadłam śniadanie, napisałam się kawy i zabrałam się za szukanie przepisu na dzisiejszy dzień. W tym celu otworzyłam stronę internetową dr Gerarda. Oto przepis na dziś: Potrójnie czekoladowe torciki 

Składni Spód z kruchego ciasta:

  • 100 g mąki tortowej
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka cukru
  • 50 g masła
  • 3 łyżki kakao
  • 2 pokruszone Pryncypałki dr Gerard
  • szczypta soli

Warstwa wafelkowa:

  • 10 Pryncypałek
  • 6 kostek mlecznej czekolady

Jabłuszkowe różyczki :

  • 100 g mąki tortowej
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka cukru
  • 50 g masła
  • szczypta soli

Dodatkowo:

  • 1 duże czerwone jabłko
  • listki deserowe kruche posypane cukrem dr Gerard do dekoracji
  • cynamon

Czekoladowy krem:

  • Pół tabliczki czekolady mlecznej
  • 4 łyżki mleczka skondensowanego w tubce

Polewa:

  • Pół tabliczki czekolady

Kruche tartaletki z budyniem – spody:

  • 3 łyżki masła

Waniliowy budyń:

  • 500 ml mleka
  • 2 łyżki cukru
  • laska wanilii
  • 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
  • 1 żółtko
  • 2 łyżeczki masła

Torciki z musem czekoladowym – spód z kruchego ciasta:

  • 100 g mąki tortowej
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka cukru
  • 50 g masła
  • 3 łyżki kakao
  • 2 pokruszone Pryncypałki dr Gerard
  • szczypta soli

Warstwa wafelkowa:

  • 10 Pryncypałek dr Gerard
  • 6 kostek mlecznej czekolady

Mus czekoladowy:

  • pół tabliczki czekolady mlecznej
  • 1 jajko
  • 1 jajko
  • 2 łyżki cukru

Sposób przygotowania

Spód:
Wafelki pokruszyć na drobne kawałeczki. Wszystkie składniki szybko zagnieść i wstawić do lodówki na 20 minut.  Po tym czasie rozwałkować ciasto na grubość 3mm i wyciąć z niego 5 kółek. Kółka umieścić w aluminiowych foremkach do babeczek. Piec około 7-10 minut w temperaturze 180 stopni. Spodów nie wyjmować z foremek. Wystudzić.  (Z reszty ciasta można przygotować kruche ciasteczka )
Warstwa wafelkowa:

Pokruszyć 10 wafelków, czekoladę pociąć na małe kawałeczki. Umieścić wszystko w misce, a następnie umieścić ją w kąpieli wodnej, tzn. umieścić miseczkę z wafelkami i czekoladą nad garnkiem z wodą (woda nie może dotykać miseczki). Mieszać delikatnie aż do roztopienia się czekolady i połączenia wszystkich składników. Tak przygotowaną masę wyłożyć na wcześniej przygotowane i wystudzone spody.

Czekoladowy krem:
Czekoladę pokruszyć na kawałki i umieścić w kąpieli wodnej, do rozpuszczonej czekolady dodać mleczko skondensowane. Lekko wystudzić masę (nie może być zbyt gęsta). Następnie wyłożyć ją na warstwę wafelkową.
Polewa:
Pół tabliczki czekolady roztopić w kąpieli wodnej.  Do ciepłej czekolady wlać kilka kropli śmietanki (w temperaturze pokojowej). Polewą pokryć dokładnie torciki, a następnie wstawić je do lodówki. Przed podaniem wyjąć z foremek.

 

Kruche tartaletki z budyniem – spody:
Masło roztopić w rondelku, ciastka pokruszyć na pył (można to zrobić przy pomocy blendera). Roztopione masło wlać do ciasteczek i wymieszać aby otrzymać konsystencję mokrego piasku. Tak przygotowaną mieszankę wyłożyć do aluminiowych foremek. Wstawić do lodówki. W tym czasie przygotować budyń.

Waniliowy budyń:
Z 500 ml mleka odlać pół szklanki, pozostałe mleko zagotować z masłem, cukrem i ziarenkami z laski wanilii. Do pozostałej pół szklanki mleka wsypać mąkę ziemniaczaną i żółtko. Zmiksować lub wymieszać za pomocą trzepaczki. Do gotującego się mleka wlewać stopniowo powstałą mieszankę i intensywnie mieszać. Zmniejszyć płomień  i cały czas mieszając, doprowadzić do zagotowania. Budyń lekko wystudzić.
Tak wystudzony budyń wyłożyć do kruchych spodów. Następnie pokruszyć 5 listków tak, by powstała z nich kruszonka. Pokruszone ciasteczka wyłożyć na budyń. Dodatkowo, wbić po jednym listku w każdą tartaletkę. Przed podaniem ostrożnie zdjąć foremkę. Tartaletki można podać na pokruszonych ciasteczkach.

Jabłuszkowe różyczki :

Wszystkie składniki szybko zagnieść i wstawić do lodówki na 20 minut.  Po tym czasie rozwałkować ciasto na grubość 2mm i pociąć na paski o szerokości 3cm. Jabłko umyć i pokroić na ćwiartki. Usunąć gniazda nasienne. Kroić jabłko na bardzo cienkie plasterki (wtedy nie będą się łamać przy zwijaniu). Plasterki jabłek układać na paskach tak, by delikatnie wystawały poza krawędź ciasta. Pasek zwinąć. W ten sposób powstał środek róży.  Następny pasek dokleić do tego środka i kontynuować zwijanie aż do pożądanej szerokości. Tak przygotowane róże posypać cukrem. Piec najlepiej w aluminiowych foremkach do muffinek lub papierowych w specjalnej blaszce w temperaturze 180 stopni  przed 25-30 minut  (do zrumienienia się ciasta). Różyczki wystudzić.
Najlepiej prezentują się w towarzystwie kruchych listków dr Gerard i cynamonu.

 

Torciki z musem czekoladowym – spód z kruchego ciasta:
Wafelki pokruszyć na drobne kawałeczki. Wszystkie składniki szybko zagnieść i wstawić do lodówki na 20 minut.  Po tym czasie rozwałkować ciasto na grubość 3mm i wyciąć z niego 5 kółek. Kółka umieścić w aluminiowych foremkach do babeczek. Piec około 7-10 minut  w temperaturze 180 stopni. Spodów nie wyjmować z foremek. Wystudzić. (Z reszty ciasta można przygotować kruche ciasteczka)

Warstwa wafelkowa:
Pokruszyć 10 wafelków, czekoladę pociąć na małe kawałeczki. Umieścić wszystko w misce, a następnie umieścić ją w kąpieli wodnej, tzn. umieścić miseczkę z wafelkami i czekoladą nad garnkiem z wodą (woda nie może dotykać miseczki). Mieszać delikatnie aż do roztopienia się czekolady i połączenia wszystkich składników. Tak przygotowaną masę wyłożyć na przygotowane wcześniej i wystudzone spody.

Mus czekoladowy:
Czekoladę mleczną rozpuścić w kąpieli wodnej. Żółtko utrzeć z cukrem na puszystą masę. Do żółtek dodać wystudzoną (ale nadal płynną czekoladę). Ubić białko ze szczyptą soli. Białko wmieszać delikatnie do masy czekoladowej. Mus przełożyć na warstwę wafelkową. Wstawić do lodówki do schłodzenia na całą noc.  Przed podaniem ostrożnie usunąć foremkę. Wierzch oprószyć wiórkami czekolady.