Dzieś jest ostatni dzień mojej kwarantanny, dziesiąty. Jakoś udało mi się to przetrwać i wcale nie było tak strasznie jak myślałam, że będzie. Miałam wiele ciekawych zajęć, począwszy od jogi, jazdy na rowerze treningowym, przez czytanie książek a kończąc na moich wypiekach. Nigdy w życiu tyle wypieków nie zrobiłam w tam krótkim czasie co podczas kwarantanny. Cieszę się, że to robiłam, dzięki temu czas mi miło leciał, a mąż każdego dnia miał coś nowego pysznego do kawy z czego nie ukrywał zadowolenia. Przepis. Który przygotowałam na dziś jest uwieńczeniem i zakończeniem mojego dziesięciodniowego przymusowego w domu. Jest nim Sernik nowojorski na spodzie z ciasteczek wit’AM i z solonym karmelem
Składniki
Spód:
- 300 g ciasteczek wit’AM dr Gerard
- 75 g roztopionego masła
Masa serowa:
- 1 kg sera na sernik
- 2 jajka
- 250 g cukru
- 3 łyżki mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- skórka i sok z jednej cytryny
- 300 ml kwaśnej śmietany
Solony karmel:
- 100 g cukru
- 1 czubata łyżka gęstej kwaśnej śmietany
- sól morska
Sposób przygotowania
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ranty posmarować masłem. Pozostałe masło roztopić i dokładnie wymieszać z pokruszonymi ciasteczkami wit’AM dr Gerard.
Gotową masą wyłożyć tortownicę, mocno ugnieść, piec przez 10 minut w 180 stopniach i odstawić do wystygnięcia.
Za pomocą miksera wymieszać ser, aż będzie puszysty (około 2 minut), potem stopniowo wsypywać cukier, a potem mąkę. Cały czas mieszając, dodać ekstrakt waniliowy, sok i skórkę z cytryny oraz jajka (jedno po drugim). Na koniec wszystko wymieszać ze śmietaną – na tyle długo, by całość była puszysta.
Gotową masę wylać na wcześniej przygotowany spód i włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Po 10 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec kolejne 25 minut. Po wyłączeniu piekarnika zostawić w nim ciasto do wystygnięcia przez 2 godziny, żeby sernik nie „usiadł”. Gdy ciasto już wystygnie, delikatnie wyjąć je z formy.
Solony
karmel
Do małego rondelka wsypać 1/3 ilości cukru na karmel. Podgrzewać na małym
ogniu, cały czas pilnując, żeby się nie przypalił, a gdy zacznie się
karmelizować, lekko potrząsnąć rondelkiem i dodać kolejną partię cukru. Gdy
cały się rozpuści, zdjąć z gazu i od razu dodać śmietanę, szybko i dokładnie
wymieszać tak, by nie było grudek (jeżeli jakieś zostały, postawić rondelek na
palniku i dokładnie mieszać, aż się rozpuszczą). Po uzyskaniu jednolitej masy,
należy znów ją podgrzać, cały czas mieszając, aż osiągnie konsystencję karmelu
i dodać sól. Za pomocą łyżki lub noża nanieść ciepły karmel na wystudzone
ciasto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz