Poprzedniego wieczoru dowiedziałam się, że czeka mnie od dziś dziesięcio dniowa kwarantanna, ponieważ miałam kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Moja pierwsza odczucie złość, nikt by się nie cieszył będą uwięzionym we własnym domu przez najbliższe dziesięć dni. Zaczęłam się gorączkowo zastanawiać co ja będę w tym czasie robić. Na szczęście przypomniała mi się świetna strona z przepisami czytelniczek i fanek dr Gerarda. Postanowiłam wykorzystać te, których jeszcze nigdy nie robiłam i każdego dnia coś przygotuję. Pierwsze dnia, czyli dziś po przejrzeniu strony doszłam do wniosku, że zrobie coś niedużego. Będzie to Japońskie ciasteczka mochi z nadzieniem wafelkowym
Składniki
- 100 g glutenowej mąki ryżowej
- 160 ml wody
- Dwie łyżki cukru pudru
- Zielona herbata matcha
- Wafelki Pryncypałki classic
- Wafelki Maltikeks w czekoladzie mlecznej
- Skrobia ziemniaczana
Sposób przygotowania
Do szklanej miski dodaj mąkę, cukier i wodę. Dokładnie
wymieszaj, aż uzyskasz jednolitą konsystencję. Luźno przykryj folią i wstaw do
kuchenki mikrofalowej na 2 minuty (600V). Po tym czasie energicznie przemieszaj
masę drewnianą łyżką (warto zwilżyć ścianki miski wodą). Ponownie przykryj
folią i piecz jeszcze minutę. Wymieszaj raz jeszcze. Przełóż gotową masę na
talerz i dokładnie obtocz w skrobi, żeby mochi nie kleiło się do rąk. Poczekaj
aż wystygnie.
Aby uzyskać zielone mochi, w pierwszym etapie w wodzie należy rozpuścić
łyżeczkę zielonej herbaty i dodać do suchych składników.
Wafelki Pryncypałki rozgnieć w misce na w miarę jednolitą masę. Możesz dodać
odrobinę wody aby nadać jej plastyczności. Z masy uformuj niewielkie kulki i
wstaw na kilka minut do zamrażalnika, żeby stężały.
Ciasto z mąki ryżowej rozpłaszcz na dłoni, na środku umieść kulkę z wafelków i
szczelnie zawiń.
W mniejszych mochi można umieścić ciasteczka Maltikeks.
Deser smakuje świetnie w temperaturze pokojowej lub lekko schłodzony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz