piątek, 23 października 2020

„Odwiedziny Moniki”

Po odwiedzinach Anity z Arturem w któryś dzień zadzwoniła Monika, przyjaciółka Justynki z zapytaniem, co robimy w piątek? Ponieważ chciałaby wyjść na trochę z dziećmi, aby nie siedziały cały czas w domu, a przy okazji odebrałaby okulary słoneczne, które kiedyś z roztargnienia zapomniała. Justynka bardzo się ucieszyła, ale zaznaczyła, że po południu ponieważ do południa chodzimy na rehabilitację. Monika na koniec rozmowy zapytała, czy będzie nietaktem jeśli poprosi o zrobienie jej ulubionego dania tj. „kurczak z ryżem i warzywami”, w którym żoneczka jest specjalistką. Justynka zgodziła się bez wahania, ale również w myślach postanowiła ugościć przyjaciółkę z dziećmi specjalnym Deserem ze stronki http://drgerard.eu/przepisy robiąc jej niespodziankę. Najpierw przewertowała stronę Dr Gerarda w celu wyszukania czegoś prostego i szybkiego do przygotowania i właśnie znalazła https://drgerard.eu/tartaletki-witam-sliwkowe-z-kremem-z-serka-philadelphia-i-owocem-truskawki-maliny-borowki-mile-widziane/ dla dzieci jak znalazł. Następnie poszliśmy na zakupy, oczywiście nie tylko po składniki na Deser, ale i na obiad. Przygotowania rozpoczęliśmy w piątek po przyjściu z rehabilitacji, ponieważ świeży i ciepły obiad, to podstawa posiłku . Deser również zrobiliśmy na bieżąco, gdyż sporo czasu mieliśmy od przyjścia ze szpitala do przyjścia Moniki z dziećmi. W samą porę wyrobiliśmy się z obiadem i Deserem, gdyż goście stali już za drzwiami. W wejściu Michał zaczął pociągać nosem i pytać cioci co tak ładnie pachnie w odpowiedzi usłyszał niespodzianka. Rozpłaszczyli się umyli ręce i zasiedli do stołu, gdyż ciocia serwowała Deser, dla nas po kawie, a dla dzieci swojski kompot z jabłek. Zaskoczeni super niespodzianką pałaszowali ze smakiem, na szczęście nie było tego za wiele, bo pyszny obiad oczekiwał na podanie do stołu. Monika na chwilę przed wyjściem podziękowała i przyznała, że nie spodziewała się takiej gościny i zaprasza nas na sobotę tj. jutro i zwraca się z prośbą o pomoc w wymianie zamka w drzwiach wyjściowych. Umówiliśmy się na konkretną godzinę i pożegnaliśmy się życząc sobie spokojnego wieczoru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz