Beztroskie podjadanie.
Dzień 25 października to wyjątkowy dzień dla miłośników
psów. To „Dzień kundelka”. Schroniska w
wielu polskich miastach odbywały się adopcje naszych czworonożnych przyjaciół.
Moi znajomi przeszli pozytywnie weryfikację i z satysfakcją ukończyli całą
procedurę adopcji. Radosne oczekiwanie dobiegło końca i upragniony piesek
znalazł nowy dom. Wszelkie potrzebne akcesoria zostały zakupione i ustawione we
właściwych miejscach. Kupując smakołyki dla psa nie zapomnieli o słodyczach dla
siebie. Było co świętować. Wybór padł na doskonałe słodycze od Dr Gerarda.
Cudownie chrupiące wafelki
Pryncypałki kokosowe, smakowite ciastka Kremówka dekorowana i moje ulubione ciastka Listki
kruche. Te ostatnie szczególnie skupiły uwagę
nowo nabytego pieska. Jednak - nie dla psa ciasteczka. Skończyło się
beztroskie podjadanie i pozostawianie otwartych opakowań ze słodyczami na
wierzchu. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie stare nawyki to trudna sprawa.
Ale wszystko przed nimi, trening czyni mistrza. Trzeba było wprowadzić nowe zasady uwzględniając apetyt kolejnego członka
rodziny. Myślę, że szybko nauczą się swoich zachowań i wprowadzą drobne zmiany.
Wystarczy nie pozostawiać ciasteczek w zasięgu psa. A swoją drogą – mądry pies,
wie co dobre. Ciekawe jak zareaguje na przygotowywanie deserów na bazie
słodyczy od Dr Gerarda. Czy każdy okruszek natychmiast zniknie z powierzchni
ziemi. Znajomi na pewno nie zrezygnują ze słodkiej przyjemności z tak
szerokiego wyboru pysznych słodyczy od Dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz