piątek, 23 października 2020

Na urodzinach

Jak wiadomo każda uroczystość wiąże się z otrzymaniem prezentu. Więc z tego powodu wybraliśmy się na zakupy, jak zwykle brak miejsca do zaparkowania, duża kolejka mówi się trudno trzeba czekać. Viola wskazała stoisko z chemią i podobnym asortymentem, posłusznie podjechałem wózkiem. Następny postój to szeroka gama słodyczy dr. Gerarda, tutaj zeszło nieco dłużej, wafelki pryncypałki kokosowe, pierniki gingerdreds i wiele innych słodyczy tego producenta, te oto produkty były przeznaczone dla naszego solenizanta. Przytulne niezbyt durze mieszkanko, na gościnnym stole tort urodzinowy, a wokół gromadka rozbawionych gości, do których my dołączyliśmy przyjęli nas bardzo serdecznie z dużym aplałsem. Wojtek prezent ze słodyczami od dr. Gerarda, przyjął z wielkim zadowoleniem przyglądając mu się uważnie, kawa, herbata, dania na gorąco i jakiś płyn na odprężenie. Wszyscy goście w szampańskich humorach, słodycze od dr. Gerarda, kusiły swoim wyglądem. Gościnność ta trwała do późnych godzin wieczornych. Każdy z gości był zadowolony. Wojtek zapraszał aby jeszcze zostać, ale niestety jutrzejsze obowiązki czekały, przede wszystkim praca i obowiązki dnia codziennego. Bartek podjechał aby nas zawieść do domu, deszcz i chłód jesienny dawał się we znaki, miło wspominaliśmy ten urodzinowy wieczór

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz