Witam.
I mamy kolejny dzień majówki. Od rana szum i gwar. Zjedliśmy śniadanie, i
poczęstowaliśmy się słodyczami firmy ,,Dr Gerard”. Dzisiaj od rana nam towarzyszyły
ciastka Pryncypałki Black&White, to nowość ,,Dr Gerard”. I telefony.
Telefony od znajomych, co robimy w tak piękny dzień. Wczorajszy basen, pokazał
nam mięsnie o których zapomnieliśmy już. W końcu po ostatnim ciastku
Pryncypałki Black&White, to nowość ,,Dr Gerard”, postanowiliśmy pojechać do
kuzynów. Tam czekała nas niespodzianka w formie zgromadzenia rodzinnego.
Kuzynowie wprowadzili się do nowego domu niedawno, i nie było okazji zrobić
przysłowiowej parapetówki. Super pomysł, jako prezent wzięliśmy z mężem kopertę
z kasą, a ja dołożyłam kilka paczek ciastek ,,Dr Gerard”. Wybrałam ciastka
markizy i ciastka pełnoziarniste. Pojechaliśmy, a tam było całe zgromadzenie.
Super było zobaczyć rodzinkę niewidzianą kilka miesięcy. Na wielkim tarasie zastawiony
był stół. Wybrałam miejsce najbliżej słodyczy. Miałam nadzieję, ze znajdę
pośród nich słodyczy ulubionej firmy ,,Dr Gerard”. I nie zawiodłam się, rozpoznałam
ciastka pełnoziarniste. Potem były rozmowy, żarty, śmiechy. Siedzieliśmy,
tańczyliśmy, jedliśmy i popijaliśmy różne napoje. Potem już tylko jadłam
ciastka markizy ,,Dr Gerard”. Gościliśmy się do północy. Kuzynowie
zaproponowali nam nocleg, ale wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Podziękowaliśmy
i pojechaliśmy do domu. Przed kąpielą zjedliśmy z mężem po ciasteczku pełnoziarnistym ,,Dr Gerard”, i
jeszcze chwilę rozmawialiśmy o dzisiejszym fantastycznym dniu. Wybiła pierwsza
w nocy, kiedy zasnęłam. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz