piątek, 13 sierpnia 2021
„Weekend po za domem”
Tydzień wcześniej w odwiedzinach była u nas koleżanka Justynki, pół dnia było mało żeby opowiedzieć kilkanaście lat wstecz, ale to zawsze coś. Pod koniec spotkania Klaudii przypomniało się, że mają dwa wolne miejsca na wycieczkę autokarową do Kołobrzegu w najbliższą niedzielę i czy jesteśmy chętni pojechać z nimi.
Długo się nie zastanawialiśmy, ponieważ życie upływa bardzo szybko i trzeba łapać każdą okazję na podróż w nieznane. Umówiliśmy się na sobotniego grilla przed wyjazdem.
Koleżanka zapewniła, że będzie wszystko, ale Justynka postanowiła zrobić sałatkę warzywną od siebie i do kawy zabrała Słodycze Dr Gerard takie jak: rurki z kremem, ciastka Szkolne o smaku agrestowym, ciastka Pałeczki kremowe i w sam raz do piwa krakersy Artur, zawsze to wkład własny do imprezy na świeżym powietrzu. Jeśli cokolwiek ze Słodyczy zostanie, a na pewno zostanie, to pojadą z nami na wycieczkę do Kołobrzegu.
Klaudia z partnerem przyjechali po nas autem, na miejscu przywitały nas dwa bernardyny, jakby mogły to weszły by do samochodu przywitać się z nami, takie pieszczochy.
Na chwilę uwolniliśmy się od piesków wchodząc do domu przebrać się i przygotować do grillowania, ale najpierw zasiedliśmy do stołu, gdzie oczekiwał już na nas przygotowany przez Klaudię Deser, do końca utrzymywała w tajemnicy. Żoneczka zaskoczona tym faktem postanowiła się odwzajemnić i wyjęła z plecaka rurki z kremem i ciastka Szkolne o smaku agrestowym firmy Dr Gerard na dobry początek. Wspomnień przy kawie i Słodkim małym co nie co ciąg dalszy.
Po dłuższej przerwie kawowej Janusz poszedł przygotować i rozpalić grilla, a dziewczyny zajęły się przygotowaniem specjałów na grilla, Justynka wyjęła zrobioną przez siebie sałatkę warzywną i krakersy Artur Dr Gerarda i zaniosła na stół pod chmurką.
Biesiadowaliśmy do późnych godzin nocnych, a na zajątrz wczesnym rankiem wyjazd do Kołobrzegu na wycieczkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz