czwartek, 19 sierpnia 2021

Miłe wspomnienia.

To lato za bardzo nas nie rozpieszcza, jeśli chodzi o pogodę. Jak ciepło, to tak, że trudno wytrzymać, a jak tylko popada to znów zimno się robi. Trudno się przyzwyczaić do takich nagłych zmian. W te chłodne dni zawsze jest dobra ciepła kawa i oczywiście trochę słodyczy Dr Gerarda, które w te chłodne dni bardzo poprawiają humor. Tak to siedząc nad tą filiżanką kawy przegryzają aromatyczne ciasteczko, wspominam swoje młode lata i wakacje, które zawsze były wielką radością. Radość ta się brała stąd, że przez dwa i pół miesiąca człowiek przebywał wśród swojej rodziny na wsi. W okresie wakacji, to pogoda była znacznie łaskawsza. Pamiętam że nawet kiedy padał deszcz to też było ciepło. A nawet deszcz padał też ciepły. A jakie ciepłe były kałuże po takim deszczu. Jaką frajdę miałyby dzieciaki, gdyby teraz też padał taki cięły deszcz. A jakie smaczne były owoce, które jadło się prosto z drzewa, śliwki, jabłka, gruszki? Teraz te owoce mamy niemal przez cały rok, ale to nie te smaki. Mimo wszystko czasem można trafić na dobre owoce, które są z sadów polskich. Takie owoce warto zamknąć do słoików, by mieć coś dobrego w zimowe wieczory do zjedzenia. Ostatnio córka właśnie postanowiła, że będzie robiła na zimę przetwory, bo te od mamy jednak najbardziej jej smakują. Na razie zaczęła od ogórków i buraków. Dobrze, że końcu nasze wnuki będą jeść zaprawy, które będą zdrowsze pod warunkiem, że będą wykonane ze zdrowych owoców i warzyw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz