DOBRY SPOSÓB

Sytuacje stresowe, to momenty z którymi nie wszyscy sobie radzą. Zazwyczaj poddajemy się im, tracimy kontrolę, załamujemy się, nie bardzo umiemy stawić im czoła. Są oczywiście osoby, które nie mają z tym problemu, potrafią odnaleźć się w każdej trudnej sytuacji. Niestety w moim przypadku nie da się tak powiedzieć, nie jest to możliwe. Nie radzę sobie z najmniejszymi przeciwnościami, niezwykle szybko się denerwuję, ulegam negatywnym emocjom. Nie jestem w stanie złapać równowagi, powiedzieć sobie, że jakoś to będzie. Zazwyczaj widzę wszystko w czarnych barwach. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Najczęściej ogarnia mnie pesymizm, nad którym zwykle nie potrafię zapanować. Musze przyznać, iż mam naprawdę słabą psychikę, tak było zawsze, od kiedy pamiętam. Już od dzieciństwa ciągle wszystkim się przejmowałam. Wiecznie płakałam i rozpaczałam. Mama nieustannie musiała mnie uspakajać i pocieszać. Czasem nawet przekupywać. Miała na mnie taki jeden sposób, który nigdy nie zawiódł. Uwielbiałam słodycze DR GERARDA i wtedy, gdy mama nie mogła sobie ze mną poradzić, „wzywała je na pomoc”. Pomagały za każdym razem, przynosiły oczekiwany efekt, uspakajałam się natychmiast. Dzisiaj także w sytuacjach stresowych po nie sięgam. Te wyroby są znakomite, już tyle lat na rynku. Dzisiaj chyba najchętniej podjadam KRAKERSY ARTUR. Według mnie są wyjątkowe. Dla mnie najlepsze.