wtorek, 18 lutego 2020

Niedzielny obiad

 

     Zawsze w niedzielę  moja rodzinka spotyka się razem na niedzielny obiad. jest to czas dla nas, który możemy spędzić razem, bez pośpiechu, telefonów, maili. Córka wraca na weekend do domu, syna przyjeżdża z rodzinką i wtedy wspólnie możemy pobyć w swoim towarzystwie. Jedną z naszych pasji jest jedzenie, uwielbiamy próbować nowe smaki, eksperymentować w kuchni. Jednak najlepszą częścią jedzenia jest oczekiwanie na deser. Jest to ulubiona część naszych posiłków. Wtedy mogę pokazać moje umiejętności cukiernicze. Nie zawsze jednak mam pomysł na deser i tutaj z pomocą przychodzi Dr Gerard. Słodycze Dr Gerarda sprawdzają się nie tylko w biegu, ale również na rodzinny, niedzielny obiad. Właśnie w ta niedzielę słodkości Dr Gerarda przyszły z pomocą. Po tygodniowej bieganinie i załatwianiu wiele spraw administracyjnych, nie miałam już głowy do tego żeby przygotować wspaniały deser. Dla każdego znalazło się coś pysznego. Dla męża pryncypałki o nowym orzechowym smaku, dla dzieci draże oraz ciastka Choco cool, dla zięcia rurki waflowe Rolls Rolls. Wiemy, że czasami nie trzeba stać wielu godzin w kuchni i pichcić pyszności. Jak najbardziej okej jest to, żebyśmy czasami poszły na  łatwiznę i pozwoliły się wyręczyć. Serdecznie polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz