Szybkie desery.
Szybki deser na
chłodny wtorkowy wieczór. Za oknem chłód, silny wiatr oraz
deszcz. To zima, wiosna czy może jesień. Pogoda płata figla i mamy
za oknem równocześnie kilka por roku. A więc przy takiej aurze
przydał by się ciepły, aksamitny deser. A jeszcze najlepiej z
dodatkiem ulubionych słodyczy, ciastek lub draży Maltikeks dr
Gerarda. To na pewno umili nam wieczór. I tak mam w domu
pomarańcza więc postanowiłam właśnie te owoce wykorzystać do
deserów. Do jednego z nich użyję likieru pomarańczowego oraz
dwie czubate łyżki cukru pudru, jedno pudełko śmietany kremówki
oraz cztery pomarańcza i cztery żółtka. Na początku myjemy i
obieramy pomarańcza. Należy je podzielić na ćwiartki. W misce
ucieramy żółtka z cukrem pudrem. Następnie łączymy ze śmietaną
oraz likierem pomarańczowym. Rozlewamy do żaroodpornych miseczek,
zdobimy cząsteczkami pomarańczy. Jak nam się uda to dobrze
ściągnąć z pomarańczy biały nabłonek. Lekko posypać cukrem
pudrem. Miseczki wstawiamy do piekarnika i zapiekamy pięć minut w
dwustu stopniach aż krem się zarumieni. Przygotowany deser możemy
udekorować drażami dr Gerarda lub rurkami waflowymi.
Oczywiście możemy do tego deseru wykorzystać inne owoce ale ja
akurat miałam pomarańcza i idealnie się sprawdziły. Taki deser
przygotowujemy chwilę przed podaniem aby był ciepły. To jest moja
propozycja na chłodny wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz